Reklama

We wzornictwie meblarskim nie ma szkół narodowych

Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” z Ewą Gołębiowską, promotorką wzornictwa

Publikacja: 07.05.2012 00:38

Dyrektor Zamku Cieszyn, Ośrodka Badań i Dokumentacji nad Kulturą Materialną i Wzornictwem

Dyrektor Zamku Cieszyn, Ośrodka Badań i Dokumentacji nad Kulturą Materialną i Wzornictwem

Foto: archiwum prywatne

Polska należy do czołówki producentów i eksporterów mebli na świecie. To efekt szczególnego designu czy raczej replikujemy zachodnie wzorce? Przecież polski przemysł należy do zagranicznych koncernów.

Ewa Gołębiowska: Polskich firm, które mają oryginalny design, jest niewiele. Można je policzyć na palcach dwóch rąk. One mozolnie budują własną markę. Takie przedsiębiorstwa jak Vox, Noti, Iker czy Comforty współpracują z najlepszymi polskimi projektantami, wystawiają meble w Mediolanie...

Jest coś oryginalnego w polskich wzorach?

Trendy w designie są dość powszechne, podobne w Polsce, we Włoszech, w Niemczech czy krajach skandynawskich. Nie ma tutaj „szkół narodowych". Na najnowszych wystawach w Mediolanie musiałam szukać znaków producentów i projektantów, żeby znaleźć polskie meble. I to bardzo dobrze.

A tradycja i historia? Wytwórcy z terenów Polski swego czasu słynęli z mebli gdańskich czy kalwaryjskich.

Reklama
Reklama

Nie słyszałam, by polskie firmy interesowały się współcześnie tymi wzorami, ale rzeczywiście – potrzebne i coraz ciekawsze na rynku są odwołania do historii, dlatego niektórzy wytwórcy wracają do korzeni polskiego wzornictwa: Mariana Sigmunda czy Jana Kurzątkowskiego. Niestety to jest niewielka część polskiego przemysłu meblowego.

Współcześnie mamy modę na surowość, swego rodzaju minimalizm?

Co więcej, pojawiają się komponenty z odzysku czy moda na naturalne, a nawet surowe materiały, nieokorowane drewno, żelazo. Trzeba jednak zaznaczyć, że w Polsce, z przyczyn kulturowych, nie ma wielkiego popytu na taki minimalizm.

Mamy przynajmniej znanych projektantów?

Tomasz Rygalik, Tomasz Augustyniak czy Renata Kalarus to najciekawsi i chyba najbardziej znani polscy projektanci mebli.

—rozmawiał Rafał Mierzejewski

Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama