Męskie 36,7 stopnia

Przesadna obawa o własne zdrowie czy niezwykła wrażliwość? Co powoduje, że mężczyźni w obliczu najmniejszych oznak choroby stają się bezradni?

Publikacja: 23.11.2012 00:01

Męskie 36,7 stopnia

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Jesienna szaruga sprzyja przeziębieniu i osłabieniu organizmu, a coraz szybciej zapadający zmrok tylko pogarsza sytuację. Jeśli dodać do tego ubogą w owoce i warzywa jesienno-zimową dietę, mamy gotową receptę na chorobę. Jednak nie każdy choruje tak samo.

U zdrowego człowieka przekroczenie temperatury 36,7 oznacza stan podgorączkowy i jest sygnałem ostrzegawczym. Większość pań wie, co oznaczają objawy przeziębienia i choroby mężczyzny. Jest to nie tylko zwykły katar i kaszel, ale także poczucie "osłabienia", delikatna skłonność do marudzenia czy też  "niemożność" wykonywania obowiązków domowych. Teoretycznie są to objawy przeciętne, występujące także wśród kobiet. Jednak męskie chorowanie ma swoją specyfikę.

Chorowanie damskie i męskie

Oczywiście nie każdy mężczyzna choruje tak samo, zdarzają się odważne jednostki nie poddające się chorobie.  Mężczyźni jednak z reguły nie lubią chodzić do lekarzy, a przymuszeni - idą z rezygnacją oddając się pod opiekę służby zdrowia.

Problem rozwija się na kolejnym etapie. Człowiek siedzący w domu marudzi, a duża ilość zaleceń lekarskich i świadomość własnych ograniczeń - nawet jeśli objawiają się one zwykłym osłabieniem - jest dla mężczyzn dramatyczna. Już samo proszenie o pomoc nie wydaje się atrakcyjną opcją.

Ponadto występują różne przypadłości: katar - który zupełnie nie pasuje do stereotypu silnego mężczyzny, senność - która uniemożliwia sprawne i aktywne działanie oraz gorączka, która powoduje osłabienie - a nawet możliwość omdlenia! Słaby i nie do końca samodzielny człowiek bywa sfrustrowany.

Kobieta opiekując się takim pacjentem może jednak trafić na inny typ pacjenta - mężczyznę, który lubi "kiedy się nim ktoś zajmuje". W takim wypadku choroba to doskonała okazja, by prosić o herbatę, o wymierzanie dawki leków oraz ugotowanie specjalnego obiadu wzmacniającego. Ten typ chorującego też  nie jest łatwym pacjentem. Jest bardziej ugodowy, chętniej przyjmuje pomoc, ale również mocno odczuwa swoją chorobę i czuje się uprawniony do marudzenia.

Kobiety wydają się być w chorowaniu bardziej samodzielne. Są odporniejsze na ból oraz przyzwyczajone do trudności i ograniczeń fizycznych - wynikających chociażby z  fizjologii. Z reguły też umieją po cichu przetrwać czas choroby spokojnie wypełniając swoje obowiązki. Czy nadmierne marudzie wystarczy więc, by nazwać mężczyznę hipochondrykiem?

Hipochondria jest schorzeniem dotykającym 4-9 proc. populacji ludzkiej. Chorzy koncentrują się zbytnio na swoim schorzeniu, przejawiając "przesadną troskliwość o własne zdrowie". W Encyklopedii PWN zjawisko to opisane jest nawet jako "objaw zaburzeń psychicznych".  W tak poważnym medycznym znaczeniu "męskie" chorowanie może nie kwalifikować się więc jako hipochondria.

Pewna jest jednak jedna rzecz. Mężczyzna w czasie choroby bywa nadwrażliwy, a przekroczenie temperatury 36,7 st. jest symbolicznym momentem wejścia w ten stan. Kobieta w obliczu choroby swojej lub partnera musi więc zachować zimną krew oraz okazać dużą dawkę cierpliwości.

Na podstawie www.poradnikzdrowie.pl, www.psychosfera.net, www.centrumgrypa.pl

Jesienna szaruga sprzyja przeziębieniu i osłabieniu organizmu, a coraz szybciej zapadający zmrok tylko pogarsza sytuację. Jeśli dodać do tego ubogą w owoce i warzywa jesienno-zimową dietę, mamy gotową receptę na chorobę. Jednak nie każdy choruje tak samo.

U zdrowego człowieka przekroczenie temperatury 36,7 oznacza stan podgorączkowy i jest sygnałem ostrzegawczym. Większość pań wie, co oznaczają objawy przeziębienia i choroby mężczyzny. Jest to nie tylko zwykły katar i kaszel, ale także poczucie "osłabienia", delikatna skłonność do marudzenia czy też  "niemożność" wykonywania obowiązków domowych. Teoretycznie są to objawy przeciętne, występujące także wśród kobiet. Jednak męskie chorowanie ma swoją specyfikę.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"