Celem przeprowadzonego w ubiegłym roku badania była analiza czy poziom wykształcenia kobiet ma wpływ na skłonność do alkoholu i czy ma to związek z tym jak wysoko zaszły w hierarchii zawodowej.
Okazuje się, że zależność jest odwrotnie proporcjonalna, im wyższe stanowisko tym mniejsze skłonności do alkoholu. Mimo iż analiza pokazała, że zajmowane stanowisko rzeczywiście wiąże się z doznawaniem większego poziomu stresu, uzyskano kierunek odwrotny do założonego.
Okazało się, że kobiety na stanowiskach pomocniczych ujawniają najwyższy poziom stresu, nieco niższy poziom przejawiają te na stanowiskach specjalistycznych, a najmniej zestresowane są kobiety na stanowiskach kierowniczych.
– Wynika to prawdopodobnie z faktu, iż osoby na stanowiskach kierowniczych, nie obawiają się o swoją pozycję. Kobiety znajdujące się na najniższym szczeblu w hierarchii pracowniczej, wykazują większy poziom stresu dlatego, że boją się o swoje miejsce pracy czy zarobki – mówi Ewa Palikot, autorka badań.
Wtóruje jej dr Jacek Zakrzewski psycholog SWPS, pod którego opieką prowadzone byłyby badania. Jak przekonuje nadmierne, często skrywane, picie alkoholu przez kobiety jest w miarę nowym i przybierającym na sile zjawiskiem. – Różne mogą być tego przyczyny: rozluźnienie norm społecznych, emancypacja, zmiany w obrębie rodziny. Kobiety są coraz bardziej samodzielne, lepiej wykształcone niż mężczyźni, bardzo mocno angażują się we własne kariery zawodowe.