To była ostatnia w tym roku okazja, by poczuć atmosferę letniego festiwalu plenerowego. Jest coraz zimniej, koncerty przenoszą się do klubów i hal. Selector dotychczas odbywał się na krakowskich Błoniach, w trakcie weekendu majowego. W tym roku organizatorzy zmienili datę na wrześniową i miejsce na warszawski Tor Wyścigów Konnych na Służewcu.
Chociaż teoretycznie to festiwal muzyki tanecznej i elektronicznej, jednak w czasach, gdy twórcy wszelakich gatunków sięgają po elektronikę, hasło to stało się równie pojemne co „muzyka alternatywna”. James Blake, Jessie Ware i M.I.A. występowali w ubiegłych latach na gdyńskim Open’erze. Równie dobrze mogliby zagrać na krakowskim Coke Festiwalu, trzecim letnim koncercie organizowanym przez Alter Art Mikołaja Ziółkowskiego.
Piątkowy koncert Brytyjczyków z Archive nie przyciągnął tłumów. Wydali nową płytę, co nie zmienia faktu, że ich muzyka zanurzona jest w poprzedniej dekadzie. Wtedy intrygowała, dzisiaj inspiruje głównie dawnych fanów. A Polacy bardziej ich doceniają niż rodacy z Anglii. Trudno znaleźć recenzje płyt Archive na największych anglojęzycznych portalach muzycznych. U nas są uważani za gwiazdę.
Występujący po nich James Blake to już pierwszoligowa postać. Dwa świetnie przyjęte albumy, nominacje do międzynarodowych nagród i zaproszenia do wspólnych nagrań od artystów z czołówek list przebojów. 24-letni Brytyjczyk obdarzony niezwykłym głosem dał jeden z lepszych koncertów. Liryczny i melancholijny, ale nie usypiający. Jego głos w „Limit to Your Love” czy „I Am Sold” brzmiał równie głęboko co na studyjnych albumach, a brzmienie muzyki także pozostało czyste.
Najbardziej kontrowersyjni okazali się niezwykle oczekiwani Szwedzi z The Knife, którzy po raz pierwszy wystąpili w Polsce. Porzucili role muzyków na rzecz tancerzy. Koncert przypominał szwedzką edycję programu „Mam talent”, gdzie w plastikowych płaszczach, pod grubą warstwą makijażu, dziesięć postaci wykonuje na scenie kolejne układy choreograficzne, jakby queerową wersję „Jeziora łabędziego”. Chwilami bardzo nieporadną.