W ostatnich latach, kiedy Jarocin stał się miejscem comebacku starszych gwiazd, rzadziej odnotowywano, kto wygrywał festiwalowy konkurs debiutantów. Pięć lat temu zwyciężyły go założone w 2008 roku Neony. W ślad za sukcesem poszło nagranie teledysku do znakomitej piosenki „Gorący styczeń". Znalazła się na debiutanckim CD „Niewolnicy weekendu" (2011).
Płyta udowodniła, że Neony należą do czołówki nowych polskich zespołów. Atutem były zbalansowane, bo zakręcone, a jednocześnie komunikatywne, teksty.
Wokalista i gitarzysta Dawid Zając potrafi śpiewać ostro, ale i z typową dla dzisiejszej muzyki nonszalancją. Gitary grają zgrzytliwie, dynamicznie – postpunkowo, ale nie stronią też od tanecznych dźwięków. Precyzyjną maszynę przypomina sekcja rytmiczna w składzie Grzegorz Sawa-Borysławski (bas) i Tomasz Garbera (bębny).
Neony nie bały się otwarcie nawiązać do Franza Ferdinanda w „Muszę porozmawiać o tym z Tobą", a w „Gorącym styczniu" zrobiły ukłon w stronę Foals.
Tytułem „Niewolnicy weekendu" można byłoby natomiast objąć wszystkie ich piosenki, które opisują nocne hipsterskie życie w klubach i kafejkach oraz młode pokolenie żyjące od piątku do piątku w imprezowym rytmie.