W czasach największej popularności Beatlesów włosy odgrywały jedną z głównych ról. Miało być ich dużo, fryzury stawały się bujne, włosy długie, odstające od dotychczasowych standardów. Rodzice niepokornego pokolenia zapatrzonego we włochatych idoli nie byli w stanie przeciwstawić się nowej modzie nawet siłą.
Nic więc dziwnego, że pamiątką z czasów Beatlemanii może stać się pukiel włosów. Ten należący do Johna Lennona został właśnie sprzedany za 35 tys. dolarów. Pochodził z niemieckiego salonu fryzjerskiego, w którym muzyk musiał trochę przyciąć swoją grzywę na potrzeby filmu "Jak wygrałem wojnę".
Lennon zdecydował się na rolę w filmie, żeby na trochę odpocząć od występów. Była jesień 1966 roku, Beatlesi wydali niedawno siódmy studyjny album "Revolver". Zbliżał się moment rozstania członków zespołu i nieodwracalne pożegnanie. To właśnie na planie filmu muzyk zaczął nosić okrągłe okulary, które stały się jednym z jego symboli podczas solowej kariery. Jednak zanim nadszedł czas rozstania, najpierw trzeba było choć na chwilę pożegnać się z włosami. Efekt wizyty u fryzjera sprzed 50 laty został pieczołowicie zapakowany pod szkłem i wystawiony na aukcję.
Pukiel dlugosci ok. 10 centymetrow trafił podobno do kolekcjonera z Wielkiej Brytanii, który nie ujawnił swojej tożsamości.