W kategorii wydarzenia najczęściej pojawiała się zapewne tematyka uchodźców.
Tak, ale nie tylko. Ta tematyka mogłaby być z pewnością lepiej obsadzona, gdyby nie bardzo prozaiczna przyczyna, czyli finanse. Agencje czy redakcje bardzo skrupulatnie liczą koszty wyjazdów, dlatego niechętnie wysyłają fotoreporterów. Fotoreporterzy zaś będący na własnym rozrachunku liczą się z każdym groszem, i taka jest rzeczywistość. Niejeden wyjazd łączy się z determinacją. Myślę, że ma to także pewną wartość dodatnią, bo jakość reportaży jest zupełnie niezła.
Wspominał pan też o dobrze obstawionej tematyce kultura i sztuka.
Ta kategoria jest na tyle pojemna, że można w nią włożyć różne zjawiska socjologiczne, kulturowe. Ukazać spojrzenie trochę szersze, nie tylko wydarzeniowe. W tej dziedzinie pojawiło się sporo dobrych autorów, którzy potrafią unieść tematy interesująco, analitycznie, ciekawie wizualnie. To będzie widać na wystawie.