Aktualizacja: 12.05.2016 18:39 Publikacja: 12.05.2016 18:39
Foto: materiały prasowe
Ten 90-letni obecnie szef stał się legendą za życia, uosobieniem pasji, pokory, cierpliwości i dążenia do doskonałości. Od niemal pół wieku prowadzi swoją niezwykłą restaurację w centrum Tokio.
Ta mekka smakoszy z całego świata mieści się w biznesowo-handlowej dzielnicy Ginza, jednak nie w prestiżowym lokalu, ale w przejściu podziemnym pomiędzy metrem i biurowcami. Przy barze stoi dziesięć taboretów, z boku są zaś trzy maleńkie stoliki, przy których można wypić herbatę po posiłku. Gdyby nie magia Jiro, niczym nie różniłaby się od setek podobnych w mieście.
Wystawa „1945. Nie koniec, nie początek” w Muzeum POLIN w Warszawie powstała na 80. rocznicę zakończenia II wojn...
Choć trudno w to uwierzyć, prace tych światowych sław oraz dzieła kilkudziesięciu innych współczesnych artystów...
Wielka majówka w Łazienkach Królewskich trwa do 4 maja. Wszystkie obiekty Łazienek można zwiedzać bezpłatnie. Cz...
Zabytkowe budynki są naszym kulturowym dziedzictwem. Dlatego są one objęte opieką konserwatorów, którzy dbają o...
Ministerstwo Kultury zawiesiło władze STOART, organizacji artystów-wykonawców, która w 2023 r. wypłaciła ponad 5...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas