To jedna z najpopularniejszych letnich imprez Warszawy, która zdobyła liczną publiczność. W olbrzymim namiocie ustawionym na zamkowym dziedzińcu może zmieścić się około tysiąca widzów i co wieczór niemal wszystkie miejsca są zajęte.
16. Ogrody Muzyczne rozpoczynają się później niż zwykle. – Musieliśmy ustąpić szczytowi NATO – zdradza dyrektor festiwalu Ryszard Kubiak. – W zamian pozostaniemy w Zamku dłużej, bo do 9 sierpnia.
Gościem honorowym tegorocznej edycji zatytułowanej „Po obu stronach gór" jest Słowacja. W wieczorze inauguracyjnym wystąpi więc słowacka grupa folkowa Kandráčovci, działająca od 2004 roku. To będzie „Janosikowa muzyka", a jak twierdzi Milan Novotny, dyr. Instytutu Słowackiego w Warszawie, legenda o słynnym zbójniku ma polskie i słowackie korzenie, a po obu stronach gór dzielących nasze kraje folklor jest bardzo podobny.
Podczas festiwalu zagrają także dwa inne słowackie zespoły – VENI Ensemble oraz Škuta Piano Duo. Specjalny wieczór będzie zaś poświęcony Andy'emu Warholowi, który miał słowackich przodków.
Szczególnym wydarzeniem będzie pierwszy występ w Polsce młodzieżowej orkiestry obu Ameryk – YOA Orchestra of the Americas. Zdobyła jedną z tegorocznych nagród Grammy, jej kierownikiem artystycznym jest Placido Domingo, ale zagra pod batutą meksykańskiego dyrygenta Carlosa Miguela Priety. W programie ma dominować muzyka Leonarda Bernsteina.