Na ekranie pojawia się coraz rzadziej. Mówi, że to jej świadomy wybór. Chce po prostu więcej czasu spędzać z rodziną. Przypomniała też sobie o dawnej pasji: fotografii.
Solidny związek, taki jak jej i Sheparda, jest w Hollywood rzadkością. Nie pobrali się, ale są ze sobą od 1982 roku. Zdarza im się też razem pracować, ostatnio przy okazji „Nie wracaj w te strony” (2005) Wima Wendersa. Wychowują trójkę dzieci: dwójkę własnych i córkę Jessiki z poprzedniego związku z tancerzem Michaiłem Barysznikowem. Mają w Minnesocie dom na wsi i wiodą tam spokojne życie z dala od wielkomiejskiego zgiełku.
– Nigdy nie lubiłam być oceniana, a bycie aktorką to właściwie stałe wystawianie się na krytykę – mówi Jessica Lange. – Chociaż cenię swój zawód, nie chcę być aktorką przez całe życie. Jest tyle innych rzeczy, których chciałabym spróbować. Ale oczywiście na pierwszym miejscu są moi najbliżsi. W miarę upływu lat człowiek zaczyna sobie zdawać sprawę, jak cenny jest czas spędzony razem i żałuje wszystkich zmarnowanych lat.
Urodziła się 20 kwietnia 1949 roku w Cloquet w Minnesocie. Ojciec komiwojażer był w domu rzadkim gościem. Ale to on, powie potem córka, zachęcał ją do podejmowania odważnych życiowych decyzji. Po ukończeniu szkoły średniej dostała stypendium na uniwersytecie stanowym. Zaczęła studiować fotografię, jednak szybko się tym znudziła i w tajemnicy przed rodzicami wyjechała pod koniec lat 60. do Paryża ze swoim chłopakiem i przyszłym mężem, hiszpańskim fotografem Francisco Paco Grande. Tam uczyła się tańca i aktorstwa, chodziła na kursy dla mimów.
Po powrocie do Nowego Jorku, żeby zarobić na utrzymanie, pracowała m.in. jako kelnerka i modelka. Wypatrzył ją wtedy producent Dino De Laurentis i obsadził w „King Kongu” (1976). Rola ukochanej potężnego goryla była, delikatnie mówiąc, ryzykownym zadaniem. A jeśli dodać zupełny brak doświadczenia debiutującej Lange – aktorska porażka była nieunikniona. Recenzenci nie zostawili na Jessice suchej nitki (mimo to Lange została za tę rolę nagrodzona Złotym Globem). W rezultacie przez następnych kilka lat nie dostała żadnej istotnej propozycji.