Muzykolodzy od 300 lat zachodzą w głowę, skąd bierze się perfekcyjny dźwięk skrzypiec Stradivariusa. Naukowcy zbadali to zagadnienie z właściwą sobie bezceremonialnością: przebadali instrument metodą tomografii komputerowej, tej samej, którą wykrywa się np. nowotwory u ludzi. Okazało się, że istotą brzmienia skrzypiec jest gęstość drewna, z którego je zbudowano. Wyniki badań publikuje pismo "Public Library of Science ONE".

Dlaczego najlepsze na świecie skrzypce to te stworzone przez XVII-wiecznych włoskich mistrzów z Cremony? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć amerykański wytwórca skrzypiec Terry M. Borman, który wykorzystał do tego celu tomograf komputerowy oraz oprogramowanie służące do obliczania gęstości płuc u ludzi cierpiących na rozedmę. W ten sposób przebadał osiem współczesnych par skrzypiec oraz pięć klasycznych dzieł Antonia Stradivariego i Giuseppe Guarneriego del Gesu.

Według muzykologów różnice w gęstości drewna wpływają na wibracje i decydują o jakości dźwięku. Okazało się jednak, że średnia gęstość jest w nowych i zabytkowych instrumentach podobna. Różnice, i to znaczące, ujawniły natomiast słoje drewna, a konkretnie dużo mniejsze odstępy między młodszymi i starszymi przyrostami w dawnym drewnie klonowym i świerkowym wykorzystywanym w Cremonie. Wyższość tego materiału nad współczesnym może tkwić w innym sposobie przyrostu drzew dawniej i dziś.

– U przyczyn tego zjawiska mogą leżeć zmiany klimatu – uważa dr Berend Stoel z Leiden University Medical Center. – Różnice brzmienia mogą też po prostu wynikać z wiekowości skrzypiec Stradivariusa.

Autorzy badań chcą opracować technologię, która pozwoli odtworzyć perfekcyjny dźwięk dawnych instrumentów.