Unia odnawia zabytki

Głównie dzięki dotacjom unijnym udało się przywrócić dawną świetność poznańskiej farze, kościołowi o.o. Franciszkanów, Muzeum Archidiecezjalnemu oraz Archiwum Archidiecezjalnemu. Bez unijnych pieniędzy miasto nie poradziłoby sobie też z rozbudową Biblioteki Raczyńskich. Nie podołałoby również rewaloryzacji wnętrz zabytkowych elewacji dziesiątków innych zabytkowych obiektów

Publikacja: 26.08.2008 18:27

Rozbudowa Biblioteki Raczyńskich będzie największym do tej pory przedsięwzięciem w Poznaniu realizow

Rozbudowa Biblioteki Raczyńskich będzie największym do tej pory przedsięwzięciem w Poznaniu realizowanym ze środków unijnych

Foto: Archiwum

Przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej remonty, rekonstrukcje i rewaloryzacja zabytkowych obiektów z budżetu miasta była niemal niemożliwa. Z powodu problemów finansowych prace ciągnęły się nawet dziesiątki lat. Zdarzało się, że zanim skończył się remont, obiekt trzeba było od początku odnawiać, bo znów nadgryzł go ząb czasu. – Takich inwestycji bez unijnego wsparcia nie jest w stanie udźwignąć żaden budżet miasta – twierdzi Wojciech Starzycki z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Poznaniu.

Kto może się starać o unijne dofinansowanie przy renowacji zabytku? – Teoretycznie każdy, kto jest właścicielem zabytkowego obiektu. Dla unijnych urzędników wiek obiektu nie ma znaczenia. Trzeba jednak spełnić kilka podstawowych procedur. Warunkiem sine qua non jest indywidualne wpisanie obiektu do rejestru zabytków oraz posiadanie przynajmniej około jednej trzeciej własnego wkładu finansowego. Obiekt może być także dofinansowany z budżetu miasta, ale ta kwota nie może przekraczać 50 procent wartości prac konserwatorskich. Dodatkowo trzeba zebrać bardzo szczegółową dokumentację, która upoważnia do starania się o dotacje unijne – wyjaśnia Wojciech Starzycki.

O pieniądze na remonty, rozbudowę czy modernizację obiektów zabytkowych można się starać z różnych źródeł. Instytucje kościelne najczęściej korzystają ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR) w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. W ciągu ostatnich trzech lat z tego właśnie źródła sfinansowano w Poznaniu m.in. konserwację wystroju wnętrza kościoła o.o. Franciszkanów oraz na konserwację wnętrz kościoła farnego. – W tym samym czasie archidiecezja poznańska uzyskała akces i środki finansowe ze ZPORR na adaptację i modernizację zabytkowych budynków Muzeum Archidiecezjalnego, czyli dawnej Akademii Lubrańskiego, i Archiwum Archidiecezjalnego, w którym dotąd mieściło się muzeum. Na tę inwestycję archidiecezja dostała z Unii ponad 5 mln złotych. Kuria dostała również bardzo poważne środki unijne na zabezpieczenie przeciwpożarowe i przeciwwłamaniowe drewnianych obiektów sakralnych. To kwota w wysokości ok. 5,8 mln. Z tego typu dofinansowania skorzystał jeden kościół zlokalizowany na terenie miasta Poznania w Krzesinach. Większość środków rozdysponowana została na obiekty kościelne, głównie drewniane w województwie wielkopolskim – tłumaczy Wojciech Starzycki.

Pierwszym zabytkowym obiektem w Poznaniu, który swój dzisiejszy wygląd zawdzięcza dotacjom unijnym, jest kościół parafialny pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Marii Magdaleny, czyli poznańska fara. Kościół należy do najpiękniejszych w Polsce budowli barokowych. Fasadę i wnętrze fary zaprojektował w latach XVII wieku Bartłomiej Wąsowski. Wzorował się na włoskich kościołach jezuickich, np. takich jak sławne rzymskie Il Gesu. Remont kosztował ponad 8 mln złotych. Z unijnych dotacji pochodziło ponad 75 procent kwoty, czyli ok. 6,3 mln złotych. Nieco ponad milion złotych dołożyło miasto. Resztę, czyli kwotę ok. 1 mln złotych, zebrało Towarzystwo Przyjaciół Poznańskiej Fary. Dzięki unijnym pieniądzom odnowiono polichromie ścian i sklepień, pozłocenia, sztukaterie, stiuki, stolarkę okienną, posadzki, meble i pokrycie dachu. Wykonano prace konserwatorskie prezbiterium, naw głównej i bocznych oraz tzw. przedsionka wschodniego. Konserwatorzy mieli też pełne ręce roboty przy kapitularzu, sarkofagach i tkaninach. Pieniądze przydały się również na prace instalacyjne systemu przeciwpożarowego i przeciwwłamaniowego.

Ponad 3,5 mln złotych otrzymali od Unii Europejskiej poznańscy franciszkanie na renowację zabytkowej świątyni. Stojący na Wzgórzu Przemysła, nieopodal Starego Rynku, franciszkański kościół św. Antoniego z Padwy zbudowano na przełomie XVII i XVIII wieku. W lewej nawie kościoła znajduje się kaplica z umieszczonym w ołtarzu niewielkim obrazem Matki Bożej w Cudy Wielmożnej, który poznańscy franciszkanie czczą od połowy XVII wieku. Trójnawowa świątynia jest bogato zdobiona często pozłacanymi sztukateriami, stiukami, dębowymi stallami oraz polichromią na ścianach i sklepieniu kościoła, wykonaną przez czeskiego franciszkanina Adama Swacha. I właśnie tym detalom dzięki unijnej dotacji udało się przywrócić pierwotną świetność. – Pracom konserwatorskim poddano też ołtarz główny, dekorację stiukową z bocznych ołtarzy oraz marmurową kaplicę boczną. Udało się odnowić między innymi: marmurową kropielnicę i dziesiątki innych drogocennych elementów dekoracyjnych świątyni, jak epitafia czy tablice fundacyjne oraz obrazy o tematyce sakralnej – wylicza Wojciech Starzycki.

Swój dzisiejszy wygląd dotacjom unijnym zawdzięcza również budynek Collegium Minus, w którym mieści się słynąca ze świetnej akustyki Aula Uniwersytecka. Budynek w neorenesansowym stylu pochodzi z przełomu XIX i XX wieku. Wówczas należał do Pruskiej Akademii Królewskiej. Modernizacja i renowacja Collegium Minus oraz Auli Uniwersyteckiej została sfinansowana z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Udzielone przez Unię środki pozwoliły m.in. na kompleksowy remont dachu i wnętrza. Dzięki dotacji wyremontowano schody, odrestaurowano wystrój architektoniczny, plastyczny, odnowiono m.in. złocenia i odmalowano salę. Zadbano też o nowe obicie foteli na sali i balkonie. Krótko mówiąc, wszystkie elementy poddano konserwacji i rewaloryzacji. Całkowity koszt remontu wyniósł ok. 8 mln zł, z czego ze środków unijnych pochodziło ok. 6 mln.

Zachęcone sukcesami innych kolejne instytucje, które są w posiadaniu zabytkowych obiektów, starają się o dotacje unijne. Na liście jest m.in. Muzeum Archeologiczne, które stara się o przyznanie środków na realizację rezerwatu archeologicznego na Ostrowie Tulskim. Całkowity koszt realizacji tej inwestycji to 6,9 mln zł. Największym jak do tej pory przedsięwzięciem w Poznaniu realizowanym ze środków unijnych ma być rozbudowa Biblioteki Raczyńskich. – Szansą na rozbudowę biblioteki jest program unijny „Infrastruktura i środowisko”. Priorytet XI: „Kultura i dziedzictwo kulturowe”. Zgłosiliśmy wiec nasz projekt do konkursu. W tej chwili jesteśmy na etapie przygotowania wniosku, który musimy złożyć do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego do końca września. Decyzja, czy udało nam się uzyskać dotację, powinna być znana do końca roku. Jeśli nam się to uda, z początkiem 2009 roku zaczynamy realizować projekt rozbudowy – opowiada Anna Chwalisz z Biblioteki Raczyńskich.

Całkowity koszt realizacji inwestycji wynosi ok. 100 mln złotych. 32 mln zapewnia miasto. Resztę ma dołożyć Unia. O dotacje unijne za pośrednictwem Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (WRPO) stara się natomiast oddział Biblioteki Raczyńskich – Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza na Starym Rynku w Poznaniu. Na modernizację, rozbudowę budynku i zmianę ekspozycji muzealnej wg szacunkowych kosztów potrzebuje ok. 4 mln złotych.

Kultura
Przemo Łukasik i Łukasz Zagała odebrali w Warszawie Nagrodę Honorowa SARP 2024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali