Późnym wieczorem w podobnych klimatach na barce „Herbatnik” zagra polsko-czesko-bułgarska Sarakina. Trzy dni później – ukraińsko-polska Dychka w CDQ.
Zatwardziałych fanów jazzu wypada uprzedzić. To tylko jeden z gatunków, które Sarakinę interesują. Inspirację folkową, najbliższą sercu, zdradza z klasyczną, flirtując zarazem z popem. Ludowe korzenie idą w parze z wymyślnymi aranżacjami, a urokliwa naiwność części melodii i wokaliz z wirtuozerskimi partiami klarnetu Jana Mlejneka i akordeonu Jacka Grekowa.
Dychka jest propozycją równie eklektyczną, choć trochę mniej przystępną. Więcej tu żywiołu i eksperymentu przychodzącego z elementami muzyki elektronicznej. Rwane rytmy, melodeklamacje, nieoczywiste harmonie przekładają się na intensywność występu. Formacja śpiewającego gitarzysty i Dmytro Buhajczuka oraz skrzypaczki Andżeli Zajcewej określa siebie jako niepokojąco-taneczną. Niepokój jednak dominuje.
[i] Sarakina, barka „Herbatnik”, Port Czerniakowski, wstęp wolny, informacje: tel. 0505 778 360, sobota (4.07), godz. 22; Dychka, Centralny Dom Qultury, Warszawa ul. Burakowska 12, wstęp wolny, informacje: tel. 022 636 83 00, wtorek (7.07), godz. 20 [/i]