Sir Paul nie zwalnia tempa. Podczas ostatniej gali Grammy odebrał dwie statuetki - jedną w imieniu Beatlesów, drugą jako zwycięzca w kategorii rockowego wykonania piosenki na żywo - za „Helter Skelter" z albumu „Good Evevning New York City!". I tym razem nie spoczął na laurach - muzyczne portale obiegła informacja, że muzyk otrzymał propozycję skomponowania muzyki na jesienną nowojorską galę baletu, która odbędzie się 22 września.
- Zawsze interesowały mnie projekty w dziedzinach, w których jeszcze nic nie stworzyłem - oświadczył na stronie internetowej i ujawnił, że jego nowe dzieło będzie nosić tytuł „Królestwo Oceanu". Ma to być romantyczna historia o córce króla Oceanu, która zakochuje się w bracie króla Ziemi. - Będziecie mogli podziwiać jak dojdzie do tego, że zostali parą - wyznał „The New York Times" 68-letni muzyk. - A nie obejdzie się bez komplikacji!
McCartney będzie wspierał w pracy nad orkiestracją zawodowy kompozytor John Wilson, zaś choreografią zajmie się główny baletmistrz nowojorskiego zespołu Peter Martins. - To właśnie po spotkaniu z Martinsem zapaliłem się do pomysłu skomponowania muzyki baletowej - tłumaczy eks-Beatles. - Zaintrygowało mnie to, że zamiast tworzyć piosenki, będę mógł się zająć inną formą wyrażania emocji, bez tekstu - dodaje. Balet ma trwać około 50 minut. Wystąpi w nim kilkudziesięciu tancerzy. Po premierze nowojorskiej, planowana jest londyńska.