Najsmutniejsze ogrody zoologiczne świata

Większość współczesnych ogrodów zoologicznych stara się stworzyć zwierzętom przyzwoite warunki bytowania. Niestety, nie wszystkie

Publikacja: 18.05.2011 10:15

Fot. Anastasia Kartashova

Fot. Anastasia Kartashova

Foto: copyright PhotoXpress.com

Ogrody zoologiczne były jak więzienia jeszcze przez większość ubiegłego wieku. Zwierzęta spędzały życie w ciasnych klatkach, a w najlepszym przypadku - na byle jakich wybiegach. Te nawet nie dwudziesto- ale wręcz dziewiętnastowieczne standardy nadal obowiązują w niektórych placówkach na świecie. Serwis Mother Nature Network zestawił listę sześciu najsmutniejszych zoo świata.

Zoo w Kabulu

Założone w 1967  roku, afgańskie zoo było kiedyś domem dla ponad 500 zwierząt. Dekady wojen i niepokojów zdziesiątkowały tę populację, w czym swój udział mieli żołnierze z walczących armii. Zabijali zwierzęta, by zdobyć jedzenie lub "dla sportu". Te, które przeżyły, wegetują w godnych pożałowania warunkach.

Zoo w Gazie

Kolejne miejsce, w którym ogrodu zoologicznego po prostu być nie powinno. Palestyńskie zoo zamieszkują dziś dwa lwy, parę małp, trochę ptaków, króliki, koty, psy i... dwie fałszywe zebry. Fałszywe, bo są to osły pomalowane w paski. Były tu kiedyś prawdziwe zebry, ale umarły z niedożywienia.

Zoo w Gizie

Istniejący od 1891 roku egipski ogród był kiedyś wśród najlepszych w Afryce. W 2004 roku, po inspekcji, został wyrzucony ze Światowego Związku Ogrodów Zoologicznych i Akwariów (WAZA). Jak tłumaczył dyrektor tej organizacji Peter Dollinger, "działy się tam rzeczy nie do zaakceptowania".

Zoo w Bombaju

Indyjski ogród systematycznie zmienia się w muzeum wypchanych zwierząt. Kierownictwo placówki, nie będąc w stanie zastąpić nowymi zdychających w brudnych klatkach zwierząt, decyduje się na ich prezentację w formie wypchanych eksponatów. Dyrektor Sanjay Tripathi argumentuje, że dzięki temu "zwiedzający mogą zobaczyć i podziwiać zwierzęta".

Czytaj więcej o ogrodach zoologicznychZoo w Tiranie

Ogród w albańskiej stolicy to prawdziwe więzienie. Większość lokatorów trzymana jest w za małych, pozbawionych jakiegokolwiek wyposażenia pomieszczeniach. Małpy czy niedźwiedzie ledwie mieszczą się w swoich celach, orły tkwią na żerdziach bez możliwości choćby porządnego rozprostowania skrzydeł.

Centralne zoo w Phenianie

Pod względem liczby lokatorów, północnokoreański ogród, założony w 1959 roku na rozkaz ówczesnego dyktatora Kim Ir Sena, nie ma się czego wstydzić.  Żyje tu ponad 5000 zwierząt. Ale jest to dla nich życie ponure.

Czytaj więcej i obejrzyj zdjęcia w artykule Shea'i Gunther

Ogrody zoologiczne były jak więzienia jeszcze przez większość ubiegłego wieku. Zwierzęta spędzały życie w ciasnych klatkach, a w najlepszym przypadku - na byle jakich wybiegach. Te nawet nie dwudziesto- ale wręcz dziewiętnastowieczne standardy nadal obowiązują w niektórych placówkach na świecie. Serwis Mother Nature Network zestawił listę sześciu najsmutniejszych zoo świata.

Zoo w Kabulu

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Kultura
Podcast „Rzecz o książkach”: Rebecca Makkai o słodko-gorzkim dzieciństwie w Ameryce
Kultura
Nowy stary dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie
Kultura
Sezon kultury 2025 w Polsce i Rumunii
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Kultura
Bestsellery Empiku: Sapkowski i „Wiedźmin" zwyciężają szósty raz, Dawid Podsiadło - siódmy
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”