Reklama

Dziesięć tysięcy godzin z gitarą

– Marzenia się spełniają! Jak widać, ten człowiek istnieje naprawdę – mówił w środę Zbigniew Hołdys, gospodarz klubu Chwila, wprowadzając na scenę Johna Scofielda

Aktualizacja: 08.10.2011 10:34 Publikacja: 08.10.2011 10:31

John Scofield

John Scofield

Foto: Archiwum autora, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Gitarzysta znany m.in. z zespołu Milesa Davisa poprowadził warsztat towarzyszący koncertowi inaugurującemu jesienną edycję Ery Jazzu.

To spotkanie z pewnością było najważniejszym wydarzeniem w rocznej historii wolskiego klubu. I w życiu większości gości warsztatów gitarowych, którzy zjechali na nie z całej Polski.

– Byliśmy kilka lat temu na koncercie Scofielda i jak tylko dowiedzieliśmy się o warsztatach, od razu postanowiliśmy się zgłosić – opowiadał Wojtek z Wrocławia.

Dostanie się na zajęcia nie było łatwe. Liczyły się nie tyle umiejętności, ile refleks. Wejściówki trafiły do 50 pierwszych osób, które zgłosiły chęć udziału za pośrednictwem portalu Facebook. Zainteresowanie było ogromne. W końcu Scofield rzadko znajduje czas na podobne spotkania.

– Ten dzień w trzytygodniowej trasie artysty był przeznaczony na spanie – zdradził z uśmiechem Dionizy Piątkowski, szef Ery Jazzu.

Reklama
Reklama

Niemal przy każdym z klubowych stolików stała gitara. Ale wbrew przewidywaniom uczestnicy warsztatów nie mieli okazji, by ich użyć. Spotkanie było raczej luźną pogawędką, przeplataną kilkoma pokazami umiejętności Scofielda. Muzyk zdradził m.in. swoją receptę na sukces. Jest ona wyjątkowo prosta: grać, grać i jeszcze raz grać.

– Podobno, żeby nauczyć się techniki, trzeba spędzić z gitarą w ręku dziesięć tysięcy godzin. Ktoś nawet napisał o tym książkę. Myślę, że to prawda – mówił artysta.

Stwierdził także, że każdy może nauczyć się grać. Ale...

– Trzeba przyznać, że są osoby, które nie powinny tego robić – dodał z uśmiechem.

Dzień po warsztatach Scofielda można było usłyszeć w Sali Kongresowej. Na tym koncercie bawili się też uczestnicy warsztatów, którzy bilety dostali w prezencie.

Recenzja z koncertu Johna Scofielda www.rp.pl.

Gitarzysta znany m.in. z zespołu Milesa Davisa poprowadził warsztat towarzyszący koncertowi inaugurującemu jesienną edycję Ery Jazzu.

To spotkanie z pewnością było najważniejszym wydarzeniem w rocznej historii wolskiego klubu. I w życiu większości gości warsztatów gitarowych, którzy zjechali na nie z całej Polski.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Reklama
Reklama