Specjalną akcję adopcyjną organizuje Radio Kraków, które od godz. 10 zaprasza chętnych do przygarnięcia "psiaka-powodziaka".
O schronisku w Borku pod Bochnią cała Polska usłyszała trzy tygodnie temu. Po obfitych ulewach znalazło się pod wodą.
Rozpaczliwy apel przedstawicieli schroniska sprawił, że w ciągu kilku godzin 68 psów znalazło swoje domy tymczasowe.
Część z nich została przez nowych właścicieli adoptowana na stałe, ale część, gdy woda opadła wróciła do schroniska. Z pomocą placówce ruszyli miłośnicy zwierząt z całej Polski. Rozpoczęli zbiórki pieniędzy oraz darów dla bezdomnych zwierząt.
"Sprzątamy, organizujemy się, mamy już przygotowane miejsce dla piesków, które wrócą do nas w najbliższych dniach z Domów Tymczasowych. Z każdej strony otrzymujemy od Was ogromną pomoc, zarówno finansową jak i rzeczową. Zebraliście dla nas bardzo dużą sumę pieniędzy. Chcemy rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące tego, na co zebrane środki przeznaczymy. Jesteśmy Fundacją i dlatego wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na cele statutowe tj. pomoc zwierzętom" – informowało schronisko pod koniec maja.