Tak będzie dziać się nie tylko w najbliższych tygodniach, bo jak twierdzi Łukasz Napora, rzecznik prasowy Festiwalu Muzyki Elektronicznej Audioriver i dziennikarz Czwórki Polskiego Radia: – Na scenach z dobrą klubową elektroniką nie da się wyróżnić takiego czasu jak karnawał.
- Słuchacze techno, house'u i drum&bassu nie czekają na ostatki, ani nie przejmują się zbytnio postem. Najgorętsze czasy dla klubów to zawsze październik i listopad, kiedy życie wraca do dużych miast oraz luty-marzec, gdy publiczność odkuła się już po świąteczno-sylwestrowym czyszczeniu portfeli – dodaje Łukasz Napora. – To jednak nie znaczy, że w styczniu nic się nie dzieje. 17 stycznia w krakowskim Prozaku 2.0 a dzień później w stołecznym „1500m2 do wynajęcia" zagra jedna z najważniejszych postaci ciepłej, progresywnej muzyki – Guy J. Z kolei w sopockim Sfinksie700, 24 stycznia wystąpi świetna drum&bassowa grupa Black Sun Empire.
Występem w sopockim Sfinksie700 właśnie rozpoczął polską trasę Gorillaz Sound System. Założycielem formacji jest Remi Kabaka z Gorillaz. Perkusista tego wirtualnego zespołu udziela głosu postaci znanej jako Russell Hobbs, współpracuje z Banksym i występował w Tate Modern. Gorillaz Sound System oprócz Sfinksa700 odwiedzi katowicki Mega Club, poznański SQ i warszawski Basen.
— W lutym w 1500m2 zagości urocza i świetna warsztatowo DJ-ka, Anja Schneider, 15. w Prozaku 2.0 zagra geniusz techno, Function, a 22 lutego w Sfinksie znów rządzić będą połamane rytmy, tym razem w wykonaniu Eda Rusha. Nie trzeba też rekomendować, że już 2 lutego w stołecznym Basenie zagra słynna grupa Moderat – dodaje Łukasz Napora.