Reklama

Wszedł na dach, groził bronią

Akcja policji w Radwanicach pod Wrocławiem. Właściciel firmy produkującej broń wszedł na dach i celował z pistoletu do przechodniów. Negocjacje trwały kilka godzin.

Aktualizacja: 10.06.2018 09:24 Publikacja: 10.06.2018 08:57

Wszedł na dach, groził bronią

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Na kilka godzin ewakuowano mieszkańców ulicy Reja, a na trasie Wrocław - Oława występowały utrudnienia w ruchu. Akcja zakończyła się po siedmiu godzinach. Nikt nie ucierpiał.

Mieszkańcy ulicy Reja w Radwanicach, gdzie mieści się siedziba producenta pistoletów i rewolwerów hukowo-alarmowo-sygnalizacyjnych powiadomili policję o dziwnym zachowaniu właściciela firmy.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
warszawa
Ruchy miejskie nie chcą hali na Skrze. Ekspert: To dobrze skomunikowane miejsce
Warszawa
Od kontrowersji do sukcesu? Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie bije rekordy popularności
Warszawa
Labubu z automatu? Stołeczna Galeria Młociny sprzedaje figurki w oryginalny sposób
Kraj
Radni KO przeciw Rafałowi Trzaskowskiemu. Poróżnił ich alkohol
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama