Reklama

Prokuratura: młoda łodzianka nie żyje

Ciało znalezione na terenie Stawów Jana w Łodzi to najprawdopodobniej poszukiwana od tygodnia 28-letnia Paulina D. – podała dziś prokuratura.

Aktualizacja: 27.10.2018 14:32 Publikacja: 27.10.2018 14:16

Na terenie Stawów Jana w Łodzi w piątek znaleziono ciało. Wszystko na to wskazuje, że to zaginiona P

Na terenie Stawów Jana w Łodzi w piątek znaleziono ciało. Wszystko na to wskazuje, że to zaginiona Paulina D.

Foto: materiały policji

W związku z tą zbrodnią już zatrzymano już trzy osoby. Nadal poszukiwany jest zabójca.

Dziś o godz.14 rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania przyznał, że znalezione ciało to najprawdopodobniej zaginiona. - Możemy to podać z dużym prawdopodobieństwem – mówił prok. Kopania. - Jej ciało było w stanie zaawansowanego rozkładu, ale ubranie wskazuje, że jest to Paulina D. 

Ujawnił, że kobieta została zamordowana w ub. tygodniu w mieszkaniu przy Żeromskiego w Łodzi, a już po południu jej ciało wywieziono w okolice Stawów Jana.

W związku ze zbrodnią zatrzymano trzy osoby. Dwie z nich 44-letni kobieta oraz 41-letni obywatel Gruzji już usłyszeli zarzuty składania fałszywych zeznań oraz niepowiadomienia o zbrodni.

Trzecia osoba: 38-letni obywatel Gruzji nadal jest w rękach śledczych. – Do jutra zapadną wobec niego decyzje procesowe - mówił prok. Kopania.

Reklama
Reklama

Zdradził, że śledczy nadal szukają sprawcy zbrodni. – Chcemy jak najszybciej go zatrzymać. Dużo pracy przed nami – dodał prok. Kopania. Policja dziękowała za pomoc łodzianom w sprawie zaginionej kobiety.

Była ona poszukiwana od tygodnia. 19 października Paulina D. wyszła ze znajomymi na imprezę. W klubach przy ul. Piotrkowskiej spędziła całą noc.

Monitoring nagrał ją w towarzystwie różnych osób. Następnego dnia miejskie kamery zarejestrowały 28-latkę w towarzystwie nieznajomego, starszego od niej mężczyzny na skrzyżowaniu al. Kościuszki i ul. Zielonej. Miał on ok. 40-, 50-lat, był krępej budowy ciała. Para szła w kierunku ul. Gdańskiej.

Kiedy kobieta nie wróciła do domu  i nie nawiązała kontaktu z rodziną, jej mama w niedzielę powiadomiła policję, która rozpoczęła jej poszukiwania. Policja opublikowała wizerunek mężczyzny, z którym po raz ostatni widziano 28-latkę. Mundurowi zaapelowali też o pomoc w ustaleniu jego tożsamości.

Po kilku dniach funkcjonariuszom udało się ustalić personalia mężczyzny. Śledczy nie zdradzili, czy i jaki miał on związek z zaginięciem młodej kobiety. Policja przejrzała zapisy kamer z rejonów, w których mogła przebywać.

Okoliczności zniknięcia kobiety skłoniły prokuraturę do wszczęcia postępowania w sprawie bezprawnego pozbawienia wolności. Czy Paulinę D. porwano? Tak od początku podejrzewali jej bliscy. W mediach społecznościowych umieszczali dramatyczne apele. W piątek zostały wykasowane.

Reklama
Reklama

Przeszukano okoliczne pustostany oraz hostel, w którym mieszkała grupa pracowników z Gruzji.

W piątek policjanci otrzymali zgłoszenie od rowerzysty, który znalazł podejrzanie wyglądającą sportową torbę przy Kosynierów Gdańskich w Łodzi. W środku było ciało zaginionej kobiety.

Sekcja zwłok znalezionego ciała zaplanowana została na poniedziałek. Wtedy ma też być potwierdzona do końca tożsamość ofiary.

Paulina D. była absolwentką stosunków międzynarodowych. Studia skończyła na Uniwersytecie Łódzkim. Prowadziła własną firmę.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Raport GUS. Mazowsze starzeje się w szybkim tempie
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Kraj
Miejscy wolontariusze bez ubezpieczeń? Warszawa odmawia wsparcia
Reklama
Reklama