Protest mediów. Ile osób oglądało "Wiadomości" 11 lutego?

"Wiadomości" 10 lutego obejrzało 4 568 185 osób - co oznaczało 34,97 proc. udziału programu w widowni telewizyjnej. Dzień później, gdy swoje serwisy informacyjne zaczęły nadawać TVN i Polsat, liczba widzów "Wiadomości" spadła do 2 371 208.

Aktualizacja: 12.02.2021 14:03 Publikacja: 12.02.2021 13:40

Protest mediów. Ile osób oglądało "Wiadomości" 11 lutego?

Foto: AFP

Jak podaje instytut Nielsena 10 lutego, w związku z protestem niezależnych mediów przeciwko propozycji podatku od przychodów z reklam, jaki miałby zostać na nie nałożony (protestujące media - w tym "Rzeczpospolita" - opublikowały list otwarty w tej sprawie), zmieniona została ramówka 58 kanałów telewizyjnych, które nadawały jedynie tekst protestu.

Ze względu na to, że technologia Nielsena wymaga ścieżki dźwiękowej do pomiaru oglądalności, instytut nie był w stanie, z przyczyn technicznych, oszacować 10 lutego oglądalności kanałów, które pokazywały wyłącznie planszę bez podkładu dźwiękowego (jak TVN, TVN24 czy Polsat - red.). W proteście nie brały udziału media publiczne - TVP, TVP2 i TVP Info emitowały swój codzienny program.

Dzień po proteście udział TVP1 w widowni telewizyjnej spadł z 15,9 proc. (10 lutego) do 9,96 proc. Był to mniejszy udział w widowni niż tydzień wcześniej (10,28 proc.) i dwa tygodnie wcześniej (11,06 proc.).

Z kolei udział TVP2 w widowni telewizyjnej spadł do 8,45 proc. (10 lutego wynosił 15,42 proc.).

TVP Info miało 10 lutego udział w widowni na poziomie 8,16 proc. - a dzień później spadł on do 3,99 proc. (więcej niż przed tygodniem - wówczas było to 3,72 proc. ale mniej niż dwa tygodnie temu, gdy wyniósł 4,06 proc.).

"Wiadomości" 10 lutego obejrzało 4 568 185 osób, a 11 lutego - 2 371 208. "Fakty" obejrzało 11 lutego 2 812 903 osoby (19,65 proc. udziału w widowni) - mniej niż tydzień (3 003 918) i dwa tygodnie wcześniej (2 936 340). Z kolei "Wydarzenia" Polsatu obejrzało 11 lutego 1 646 077 osób (11,58 proc. udziału w widowni) - mniej niż tydzień (1 697 053) i dwa tygodnie temu (1 789 523).

Udział TVN w widowni telewizyjnej wyniósł 11 lutego 8,33 proc. - mniej niż tydzień wcześniej (8,54 proc.), ale więcej niż dwa tygodnie wcześniej (7,61 proc.). Udział Polsatu - 9,3 proc. (więcej niż tydzień - 8,87 proc. i dwa tygodnie - 7,99 proc. wcześniej). Udział TVN24 w widowni wyniósł 11 lutego 5,91 proc. (tydzień wcześniej - 4,92 proc., dwa tygodnie wcześniej - 6,01 proc.), a udział Polsat News - 2,09 proc. (tydzień wcześniej - 1,92 proc., dwa tygodnie wcześniej - 2,06 proc.).

Uzasadniając plan "długofalowymi konsekwencjami pojawienia się i rozprzestrzeniania się wirusa SARS CoV-2 oraz jego wpływem na zdrowie" rząd PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski planuje wprowadzenie opłaty z tytuły reklamy internetowej i konwencjonalnej. Środki z nowej daniny miałyby zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia, Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków oraz nową instytucję, Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.

Czytaj także:
Posłowie o podatku od reklam: Uderzenie w niezależne media

Przeciwko planom wprowadzenia opłaty wystąpiły polskie media. "To po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media" - czytamy w liście otwartym do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych, podpisanym przez 43 sygnatariuszy, wśród których są m.in. Gremi Media S.A., Agora S.A., Grupa Eurozet, Grupa RMF, Ringier Axel Springer Polska, Telewizja Polsat sp. z o.o. oraz TVN S.A.

W środę biorące udział w proteście media nie nadawały programów i nie publikowały treści w internecie, a strony główne gazet i portali informowały o akcji "Media bez wyboru".

Jak podaje instytut Nielsena 10 lutego, w związku z protestem niezależnych mediów przeciwko propozycji podatku od przychodów z reklam, jaki miałby zostać na nie nałożony (protestujące media - w tym "Rzeczpospolita" - opublikowały list otwarty w tej sprawie), zmieniona została ramówka 58 kanałów telewizyjnych, które nadawały jedynie tekst protestu.

Ze względu na to, że technologia Nielsena wymaga ścieżki dźwiękowej do pomiaru oglądalności, instytut nie był w stanie, z przyczyn technicznych, oszacować 10 lutego oglądalności kanałów, które pokazywały wyłącznie planszę bez podkładu dźwiękowego (jak TVN, TVN24 czy Polsat - red.). W proteście nie brały udziału media publiczne - TVP, TVP2 i TVP Info emitowały swój codzienny program.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?