Rodziny ofiar zbrodni katyńskiej walczą o ich pośmiertną rehabilitację. Rosyjska prawniczka Anna Stawicka, która reprezentuje bliskich dziesięciu zamordowanych oficerów, złożyła w Moskiewskim Sądzie Miejskim zażalenie na decyzję sądu niższej instancji, który odmówił rozpatrzenia wniosku w sprawie ich pośmiertnej rehabilitacji.

Rodziny skarżyły decyzję Głównej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej, która nie chce zrehabilitować zamordowanych i uznać ich za ofiary represji politycznych.

Odrzucając skargę, sąd wymienił nazwiska zabitych oficerów i wskazał, że na drogę sądową mogą występować tylko osoby, których prawa zostały złamane. – Wychodzi więc na to, iż do sądu powinni występować sami rozstrzelani – komentuje Stawicka.

To nie pierwsza sprawa tego typu. O rehabilitację polskich oficerów zamordowanych w 1940 roku przez NKWD walczyło już stowarzyszenie Memoriał. Jesienią 2007 roku po bezskutecznej walce przed rosyjskimi sądami stowarzyszenie zaskarżyło ich decyzje do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.