Polska studentka wśród ofiar katastrofy

Siedmioro zabitych i 70 rannych – taki jest bilans wypadku pociągu z Krakowa do Pragi, który w piątek wykoleił się w Czechach

Publikacja: 11.08.2008 02:44

Potwierdziły się tragiczne przypuszczenia, że wśród ofiar może być jedna Polka. W sobotę rano zwłoki 23-letniej Lidii Litwin zidentyfikowali jej rodzice. Przyjechali z Polski na miejsce katastrofy, gdy tylko dowiedzieli się o wypadku. Telefon ich córki nie odpowiadał i nie było jej też na liście rannych.

Dziewczyna pochodziła ze Świlczy w powiecie rzeszowskim. Była studentką IV roku biologii i jednocześnie I roku filologii czeskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wraz z ośmioosobową grupą przyjaciół z filologii zwiedzała Morawy. W Ostrawie wsiedli do pierwszego wagonu za lokomotywą. Kilkanaście minut później pociąg EuroCity “Comenius” uderzył w stalową konstrukcję wiaduktu, która spadła na tory. Wykoleiły się cztery z dziesięciu wagonów. Ten, w którym jechała Lidia, został niemal całkowicie zmiażdżony.

Jak podaje agencja CTK, oprócz Polki zginęli też Ukrainiec i Czesi. Dopiero w niedzielę ustalono personalia dwóch ostatnich ofiar. Okazały się nimi Czeszki.

W piątek służby konsularne podawały, że rannych zostało dziesięcioro Polaków. – Ostatecznie do czeskich szpitali trafiło 12 polskich obywateli. W niedzielę pozostawały tam jeszcze trzy osoby – powiedziała “Rz” wicekonsul RP w Ostrawie Agnieszka Fedorów-Skupień. Według informacji “Rz” wśród nich jest dwójka rannych studentów, którzy także jechali w pierwszym wagonie. Ich stan jest poważny.

Prezes PKP InterCity Czesław Warsewicz zapewnił w sobotę, że linie udzielają wszelkiej pomocy osobom poszkodowanym w katastrofie oraz ich rodzinom. Poszkodowani mogą liczyć na odszkodowania. – Wszystkie osoby, które nabyły bilet na terenie Polski, zgodnie z umową z ubezpieczycielem dostaną odszkodowanie – powiedział Warsewicz.

Przyznał, że nie zna jeszcze konkretnej kwoty, jaka może być wypłacona.– Ubezpieczeniu podlegają osoby i bagaż – dodał Marek Nitkowski z PKP InterCity, szef sztabu kryzysowego powołanego u przewoźnika.

Czeskie koleje odczytały czarną skrzynkę pociągu. Wynika z niej, że skład jechał z prędkością 133 km/h. W momencie uderzenia w konstrukcję wiaduktu maszynista wyhamował pociąg do 90 km/h. Przyczyny zawalenia się remontowanego wiaduktu cały czas ustala czeska policja.

Potwierdziły się tragiczne przypuszczenia, że wśród ofiar może być jedna Polka. W sobotę rano zwłoki 23-letniej Lidii Litwin zidentyfikowali jej rodzice. Przyjechali z Polski na miejsce katastrofy, gdy tylko dowiedzieli się o wypadku. Telefon ich córki nie odpowiadał i nie było jej też na liście rannych.

Dziewczyna pochodziła ze Świlczy w powiecie rzeszowskim. Była studentką IV roku biologii i jednocześnie I roku filologii czeskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wraz z ośmioosobową grupą przyjaciół z filologii zwiedzała Morawy. W Ostrawie wsiedli do pierwszego wagonu za lokomotywą. Kilkanaście minut później pociąg EuroCity “Comenius” uderzył w stalową konstrukcję wiaduktu, która spadła na tory. Wykoleiły się cztery z dziesięciu wagonów. Ten, w którym jechała Lidia, został niemal całkowicie zmiażdżony.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej