Prezes PiS: Lech Kaczyński naszym kandydatem

Nie przejmujemy się sondażami, które są niepewnym źródłem informacji, jeśli chodzi o realne szanse kandydatów w wyborach prezydenckich - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że kandydatem PiS będzie Lech Kaczyński.

Aktualizacja: 23.06.2009 03:31 Publikacja: 22.06.2009 17:02

Premier Donald Tusk z prezydentem Lechem Kaczyńskim

Premier Donald Tusk z prezydentem Lechem Kaczyńskim

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Na konferencji prasowej szef PiS skomentował wyniki sondażu dla "Rzeczpospolitej". Wynika z niego, że największe szanse, aby zostać prezydentem ma premier Donald Tusk, a jedynie Jolanta Kwaśniewska mogłaby stoczyć z nim w miarę wyrównaną walkę.

Z badania wynika, że gdyby rywalizowała w II turze z szefem rządu, mogłaby liczyć na 47 proc. głosów (53 proc. dla premiera). W tym samym badaniu obecnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego poparło 26 proc. ankietowanych.

Wieczorem w "Kropce nad i" w TVN24 Kwaśniewska po raz kolejny powiedziała, że nie będzie startować w najbliższych wyborach prezydenckich. - W tych wyborach na pewno nie będę kandydować - powiedziała. Dodała jednak, że "kobieta zmienną jest" i nie wykluczyła udziału w kolejnych wyborach prezydenckich.

[srodtytul]PiS się nie przejmuje sondażami[/srodtytul]

- My się sondażami nie przejmujemy. Będziemy mieli kandydata, który się nazywa Lech Kaczyński. Sądzimy, że do społeczeństwa dotrze, że nie miało dotąd lepszego prezydenta - powiedział z kolei Jarosław Kaczyński. - Jak ma się coś dobrego, to lepiej tego nie zmieniać - dodał.

Według niego, wielu krytyków obecnego prezydent przyznaje jednak, że to najlepszy prezydent od 1989 roku.

J. Kaczyński uznał również, że do sondaży należy podchodzić z rezerwą, co - jak mówił - pokazały wyniki ostatnich wyborów do europarlamentu, w których Platforma Obywatelska zdobyła dużo mniejsze poparcie niż zakładały to badania.

- Sondaże prezydenckie są, łagodnie mówiąc, bardzo niepewnym źródłem informacji na temat realnych szans za kilkanaście miesięcy - ocenił szef PiS.

Na konferencji prasowej szef PiS skomentował wyniki sondażu dla "Rzeczpospolitej". Wynika z niego, że największe szanse, aby zostać prezydentem ma premier Donald Tusk, a jedynie Jolanta Kwaśniewska mogłaby stoczyć z nim w miarę wyrównaną walkę.

Z badania wynika, że gdyby rywalizowała w II turze z szefem rządu, mogłaby liczyć na 47 proc. głosów (53 proc. dla premiera). W tym samym badaniu obecnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego poparło 26 proc. ankietowanych.

Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?