Rada nadzorcza TVP otworzyła wczoraj koperty ze zgłoszeniami kandydatów na prezesa i członków zarządu. Jeszcze w środę informowała, że nazwiska 31 kandydatów mogą zostać podane do publicznej wiadomości.
– Koperty otworzymy o 16, proszę o telefon później – mówił tuż przed spotkaniem rady jej p. o. szef Bogusław Piwowar. Ale więcej telefonu nie odebrał. Jak dowiedziała się „Rz”, rada postanowiła wczoraj nie podawać oficjalnie nazwisk kandydatów.
Według nieoficjalnych informacji „Rz” do konkursu zgłosili się Krzysztof Nowak, zwolniony ostatnio dyrektor TVP 2, Małgorzata Raczyńska, była szefowa Jedynki (wcześniej informował o tym Newsweek. pl), Jan Pospieszalski, konserwatywny dziennikarz i prowadzący program „Warto rozmawiać” (podawała to „Gazeta Wyborcza”). Kandydatami są też Romuald Orzeł, obecny dyrektor biura zarządu TVP, i Włodzimierz Ławniczak, dyrektor biura reklamy TVP za prezesury Roberta Kwiatkowskiego. Zgłoszenia nie wysłał obecny szef TVP Bogusław Szwedo. – Nie jestem kandydatem, moja misja skończy się w chwili wyboru nowego zarządu – mówi „Rz” Szwedo.
Ale może to potrwać jeszcze kilka tygodni. Rozstrzygnięcie konkursu zapowiadano na koniec listopada. Jednak już pojawiają się głosy, że to się przeciągnie. – Już jest pewne, że nowego zarządu nie uda się tak szybko powołać – zdradza anonimowo jeden z członków rady.
– Już się zdarzało, że mimo ogłoszenia konkursu szefem TVP zostawała osoba, która nie brała w nim udziału – komentuje to jeden z byłych dyrektorów w telewizji.