Dyrektor, wicedyrektor i dwie pracownice wydziału gospodarowania majątkiem usłyszeli w prokuraturze zarzuty. Grozi im do 8 lat więzienia. W latach 2006 i 2007 w ramach programu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych w Łodzi prowadzono selektywną zbiórkę śmiecii, do której dopłacano z środków Unii Europejskiej. Urzędnicy przygotowali przetarg i wybrali ofertę o 813 tys. zł droższą niż mogli. Nie sprawdzali także w jaki sposób kontrahent dostarcza worki. – Ich cena była zawyżona, a stojaki zamiast metalowych były plastikowe – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Centralne Biuro Antykorupcyjne.