Kandydaci ukryci za nieszczęściami

O słabej kampanii wyborczej i o tym, że Kwaśniewski zostanie szefem PKOl - mówi Władysław Frasyniuk w rozmowie z Małgorzatą Subotić

Publikacja: 10.06.2010 03:23

Władysław Frasyniuk

Władysław Frasyniuk

Foto: Fotorzepa

[b]Rz: O czym świadczy wysunięcie przez PO kandydatury Marka Belki na szefa NBP?[/b]

[b]Władysław Frasyniuk, Szef komitetu wyborczego Andrzeja Olechowskiego:[/b] Po raz pierwszy mamy dowód na to, że kampania, która jest zawsze niszcząca, negatywna, może mieć także swoje pozytywy. Postawienie na Belkę jest postawieniem na bardzo kompetentną osobę.

[b]Ale?[/b]

Oczywiście jest podtekst, bo postawienie na Belkę może oznaczać zawłaszczenie części elektoratu SLD i tym samym zwiększenie szans na zwycięstwo Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze. Niemniej z punktu widzenia obywateli Belka jest dobrym kandydatem.

[b]Nie sądzi pan jednak, że politycy grają Belką w kampanii?[/b]

Jeśli Komorowski nie przeprowadzi kandydatury Belki przez Sejm, wycofa się, to mam wątpliwości, czy posiada kwalifikację na to, by być brygadzistą. Nie mówiąc już o byciu prezydentem. Będzie to dowód na cyniczną grę w kampanii.

[b]W projekcie „Marek Belka na prezesa NBP” uczestniczył Aleksander Kwaśniewski. Jak podobają się panu inne zachowania byłego prezydenta?[/b]

Bardzo mi się podobał, gdy komentował to, co wydarzyło się w Smoleńsku. Bardzo mi się podoba, gdy broni konstytucji, wtedy jest rzeczywiście mężem stanu. I bardzo mi się nie podoba, kiedy próbuje bronić tradycji PRL-owskich. I jeszcze bardziej mi się nie podoba Aleksander Kwaśniewski, który popiera wszystkich. I Olechowskiego, i Komorowskiego, i Napieralskiego, i św. pamięci Szmajdzińskiego, i Kalisza.

[b]Kiedy Kwaśniewski bronił PRL?[/b]

Choćby wtedy, gdy mówił, że obok Lecha Wałęsy jest drugi bohater, Wojciech Jaruzelski. Że właściwie Jaruzelski ma większe zasługi dla niepodległej Polski i pomyślności tej części Europy niż opozycja.

[b]Czy widzi pan w przyszłości rolę dla Kwaśniewskiego? Może doprowadzi do sojuszu lewicy, bądź jej części, z PO?[/b]

Nie sądzę. Kwaśniewski nie jest człowiekiem konsekwentnym. Nie uprze się, by taki pomysł przeprowadzić. Przy kolejnej zmianie klimatu politycznego będzie popierał kolejną postać.

[b]To jaki będzie jego polityczny los?[/b]

Zostanie prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

[b]Skąd pan to wie? Dlatego, że jest pan z Wrocławia, z którego pochodził poprzedni szef PKOl? Pytam, bo tę informację mam też z innych, wiarygodnych źródeł.[/b]

Zawsze kochał sport. Teraz zwolniło się to stanowisko, po tragicznej śmierci Piotra Nurowskiego. Następnym etapem będzie jego uczestnictwo we władzach MKOl. Zaangażowanie Kwaśniewskiego w forsowanie kandydatury Belki wynika z dwóch powodów. Autentycznie szanuje Belkę. Ale wie też, że wejście do władz MKOl jest praktycznie niemożliwe bez premiera rządu.

[b]Jest pan szefem komitetu Andrzeja Olechowskiego. Dlaczego w sondażach ma on tylko 1 – 2 proc. poparcia?[/b]

Na początku kampanii popełnił dwa błędy. Za mało zdecydowanie przedstawiał siebie oraz swoją prezydencką misję. To też niestety dowód na to, jak dobre wychowanie, wiedza i racjonalność są przeszkodą w kampanii wyborczej.

We wszystkich sprawach dotyczących Smoleńska, powodzi, stał po stronie Tuska. A można było wskazywać na niesprawne działanie państwa, na brak kompetencji państwowych urzędników.

[b]Na czym ten brak kompetencji miałby polegać?[/b]

Przede wszystkim na przesuwaniu ad hoc pieniędzy w budżecie na inne cele niż zabezpieczenie przed powodzią.

[b]Może w przypadku Olechowskiego to nie tyle „dobre wychowanie i racjonalność”, ile fakt, że on po prostu nie nadaje się na polityka?[/b]

Ja też nie nadaję się na polityka. Bo dzisiaj od polityka wymaga się tego, by poglądy schował głęboko w szafie pancernej i zastosował się do potrzeb PR-owców. Ważne staje się tylko to, by polityk wypowiedział zgrabne zdanie. Jego wiedza jest zupełnie zbędna.

[b]Dość smętny obraz polskiej polityki pan kreśli.[/b]

To się zmieni. 

[b]Kiedy?[/b]

Gdy pęknie albo PO, albo PiS. Wtedy w wyniku podziałów powstanie nowa partia. Stracą władzę dotychczasowi liderzy. Albo ktoś młody z zewnątrz zacznie bardzo konsekwentnie krytykować  oligarchiczny system. I przez parę lat będzie wokół tej krytyki budować zaplecze, doprowadzając do upadku tego systemu m.in. dzięki odrzuceniu obecnego modelu finansowania partii politycznych. Ta druga ścieżka jest mniej realna, bo wymaga ogromnej konsekwencji.

[b]Jak by pan w największym skrócie określił tę kampanię prezydencką?[/b]

W języku polskim trzeba znaleźć inne słowo niż kampania na to, co się dzisiaj dzieje. To określenie nie ma zastosowania do obecnej sytuacji. Nie wiem, co miałoby oznaczać.

[b]Dlaczego?[/b]

Bo nie ma kampanii. Nie ma sporu, dyskusji. Kandydaci skrzętnie chowają się za dwa nieszczęścia, które dotknęły Polskę i Polaków. Jak chłodno spojrzy się na to, co się dzieje, to zapewne okaże się za miesiąc, że 5 proc. gospodarstw domowych dotknęła powódź. Ale te 5 proc. dało szansę kandydatom, by w kampanii nie dochodziło do programowych starć, debat. I mam wrażenie, że środowisko dziennikarzy tym się zachwyciło, nie prowokując w tej kampanii żadnej dyskusji.

[b]Rz: O czym świadczy wysunięcie przez PO kandydatury Marka Belki na szefa NBP?[/b]

[b]Władysław Frasyniuk, Szef komitetu wyborczego Andrzeja Olechowskiego:[/b] Po raz pierwszy mamy dowód na to, że kampania, która jest zawsze niszcząca, negatywna, może mieć także swoje pozytywy. Postawienie na Belkę jest postawieniem na bardzo kompetentną osobę.

Pozostało 93% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo