Umorzono postępowanie ws. Jacka Międlara

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku umorzyła postępowanie dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści przez Jacka Międlara.

Aktualizacja: 23.09.2020 06:11 Publikacja: 22.09.2020 21:59

Jacek Międlar

Jacek Międlar

Foto: YouTube

Sprawa dotyczy publicznych wypowiedzi Jacka Międlara, m.in. kawania wygłoszonego w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku.

W ocenie prokuratury, zawiadamiający o przestępstwie nawoływania do nienawiści, posłużyli się wyciętymi z kontekstu cytatami.

"Zestawienie ich z całym tekstem nie potwierdziło, aby miało dojść do przestępstwa. Treść kazania nie nosiła znamion znieważania grup ludności czy poszczególnych osób z powodu ich przynależności narodowej, etnicznej albo wyznaniowej, co jest warunkiem penalizacji. Wskazuje na to zarówno drobiazgowa analiza prawno-karna, jak i zebrane w śledztwie opinie biegłych z zakresu językoznawstwa, kulturoznawstwa, medioznawstwa i teologii" - przekazał prokurator Andrzej Purymski.

W opublikowanym na stronie prokuratury komunikacie przekazano, że "duchowny nie oponował w kazaniu przeciwko konkretnej grupie, narodowi, rasie, wyznaniu czy osobie, lecz przeciw określonym postawom: relatywizmowi, konsumpcjonizmowi i kosmopolityzmowi, odwołując się przy tym do historii i Ewangelii".

Śledczy stwierdzili również, że "będące przedmiotem doniesienia o przestępstwie teksty Jacka Międlara, publikowane m.in. na łamach tygodnika „Polska Niepodległa”, mają charakter publicystyczny i mieszczą się w granicach wolności wypowiedzi dopuszczalnej w debacie publicznej".

Sprawa dotyczy publicznych wypowiedzi Jacka Międlara, m.in. kawania wygłoszonego w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku.

W ocenie prokuratury, zawiadamiający o przestępstwie nawoływania do nienawiści, posłużyli się wyciętymi z kontekstu cytatami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Kolejne ludzkie szczątki na terenie jednostki wojskowej w Rembertowie
Kraj
Załamanie pogody w weekend. Miejscami burze i grad
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?