Reklama

Prezydent: Chciałem, by Sikorski został szefem dyplomacji

Nie wiem, czemu stało się inaczej i nie chcę wnikać w meandry życia partyjnego - powiedział w TVN24 prezydent Bronisław Komorowski.

Publikacja: 07.10.2014 22:55

Bronisław Komorowski

Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa

Bronisław Komorowski w "Kropce nad i" zaprzeczył, że to on podsunął premier Ewie Kopacz kandydata na szefa dyplomacji.

- Nie mówiłem, że chcę Grzegorza Schetyny na stanowisku szefa MSZ. Mówiłem, że ministrem spraw zagranicznych powinien być ktoś, kto ma kwalifikacje w tym obszarze - powiedział prezydent.

Bronisław Komorowski przyznał, że chciał, by na stanowisku szefa dyplomacji do końca kadencji pozostał pełniący tę funkcję od 2007 roku Radosław Sikorski.

Jak jednak dodał prezydent w rozmowie z TVN24, jego zdaniem "Schetyna ma duże doświadczenie". - Był przewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, był ministrem spraw wewnętrznych, był też marszałkiem Sejmu. Jestem pewien, że Schetyna udźwignie ten ciężar – ocenił prezydent w „Kropce nad i".

Komorowski przyznał również, że był przeciwny nominacji na stanowisko ministra spraw zagranicznych byłego szefa resortu finansów Jacka Rostowskiego.

Reklama
Reklama

- Uważam, że Jacek Rostowski jest bardzo dobrym fachowcem w wielu innych obszarach, ale nie dostrzegłem takich kompetencji w zakresie polityki zagranicznej. Jestem przekonany, że Rostowski może pełnić bardzo ważne funkcje w wielu innych miejscach – stwierdził prezydent Komorowski w TVN24.

Bronisław Komorowski w "Kropce nad i" zaprzeczył, że to on podsunął premier Ewie Kopacz kandydata na szefa dyplomacji.

- Nie mówiłem, że chcę Grzegorza Schetyny na stanowisku szefa MSZ. Mówiłem, że ministrem spraw zagranicznych powinien być ktoś, kto ma kwalifikacje w tym obszarze - powiedział prezydent.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Muzeum Bitwy Warszawskiej w Ossowie otwarte. Co zobaczymy na wystawie?
Kraj
Raport GUS. Mazowsze starzeje się w szybkim tempie
Kraj
Wycieczki i masaże za pół miliona, czyli KPO po warszawsku
warszawa
Wygaszą Powiśle, by oglądać spadające gwiazdy. Centrum Nauki Kopernik zaprasza na deszcz Perseidów
Reklama
Reklama