O zdarzeniu poinformowała jako pierwsza TVS. Z ustaleń stacji wynika, że w katowickiej redakcji "Gościa Niedzielnego" nieomal doszło do zamachu. Około godz. 11 w środę do lokalnej siedziby katolickiego tygodnika wtargnął mężczyzna z plecakiem.

Napastnik twierdził, że w środku ma bombę, która w każdej chwili może być zdetonowana przez osoby, mające kontrolę nad ładunkiem.

Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe: policję, pogotowie i straż pożarną. Z zamachowcem podjęto negocjacje, które po kilkudziesięciu minutach się zakończyły. Mężczyzna wyszedł z redakcji i został aresztowany. Nie wiadomo, co kierowało napastnikiem, przesłuchuje go policja.