Znany muzyk przyznał jednak, że „Polska absolutnie nie powinna dozbrajać Ukrainy". Zdaniem Kukiza, nasz kraj powinien się skoncentrować przede wszystkim na pomocy Polakom mieszkającym na Ukrainie. – Jeżeli zakładamy najgorszy scenariusz, zgodnie z którym granica z Rosją może być na Bugu, to już teraz musimy się zainteresować losem Polaków z okolic m.in. Tarnopola, Lwowa, bo zostawiliśmy ich samych sobie – powiedział dodając, że - w jego odczuciu - „zajmujemy się Ukraińcami, a nie zajmujemy się naszymi".

Kukiz stwierdził też, że niektórzy politycy niepotrzebnie prowokują Rosję. – Nie robiłbym z Polski wręcz agresora, proponując, jak pan Bujak, jakieś oddziały polsko-ukraińskie, bo to brzmi strasznie – powiedział. Jego zdaniem „Polska nie może wysyłać takich komunikatów".  I wyraził ubolewanie, że "takie nastroje Grzegorz Schetyna afirmuje".