Choć zaczyna mnie już trochę irytować to nieustanne przepraszanie pani premier za Platformę. Nie, żeby nie było za co przepraszać! Oj jest! Ale ja bym raczej chciała usłyszeć więcej konkretów dotyczących reform planowanych przez partię rządzącą. Czytam, że rząd ma pomysł na ograniczenie tzw. umów śmieciowych. Jednym z kluczy będzie staż pracy – mówi pani premier. Czyli co? Zapowiada też obniżenie podatków osobistych, a ja jestem żywo zainteresowana których i o ile. Ewa Kopacz zapowiada większą wrażliwość społeczną, pochylenie się nad pielęgniarkami, przedsiębiorcami, frankowiczami i w ogóle wyższy standard życia dla wszystkich Polaków. Nowy wspaniały świat?! Przede wszystkim więcej konkretów poproszę. Bo tych, w porównaniu z Beatą Szydło, z którą „Rzeczpospolita" rozmawiała dzień wcześniej, Ewa Kopacz wskazuje zdecydowanie mniej.