Jest gdzie poszaleć na stoku

Na Lubelszczyźnie jest 13 wyciągów narciarskich, głównie na Roztoczu i w okolicach Kazimierza Dolnego. Ale jeden jest również w stolicy regionu.

Publikacja: 14.01.2016 16:49

Stoki na Lubelszczyźnie przyciągają przede wszystkim mniej doświadczonych narciarzy

Stoki na Lubelszczyźnie przyciągają przede wszystkim mniej doświadczonych narciarzy

Foto: materiały prasowe

Narciarze, szczególnie ci mniej doświadczeni, chwalą sobie lokalne stoki. – Bardzo dobre warunki do zjeżdżania dla początkujących i nie tylko. Polecam wszystkim – zachęca jeden z forumowiczów ośrodka Szopowe w Puszczy Solskiej.

Stok Bobliwo położony jest w miejscowości o tej nazwie, która leży mniej więcej w połowie trasy między Zamościem a Krasnymstawem. Ma dwie trasy jedna liczy 650 m (należy do najdłuższych na Lubelszczyźnie), a druga 200 m. Różnica poziomów to 75 i 25 m. Ceny za jeden wjazd w dni robocze to 2,5 zł, a w weekendy i święta 3 zł. Za karnet trzygodzinny zapłacimy 35–45 zł. Tuż przy stoku zlokalizowany jest ośrodek noclegowy Gościniec, dysponujący dziesięcioma pokojami. Na miejscu jest też restauracja.

Śnieg lepszej jakości, sauna i jacuzzi

W Batorzu niedaleko Kraśnika są dwie trasy narciarskie o długości 750 i 500 m. W tym sezonie właściciele udoskonalili system naśnieżania, który teraz oparty jest na czystej wodzie, dzięki czemu śnieg jest lepszej jakości. Poprawiono też oświetlenie stoku.

W dni powszednie wjazd kosztuje 1,5 zł, a w soboty, niedzielę i święta – 2,5 zł. Karnety w dni robocze (w zależności od liczby godzin) od 15 do 35 godzin, a w weekendy – 20–45 zł. Na miejscu jest wypożyczalnia, szkółka narciarska, a to, co się dzieje na stoku, można śledzić w internecie.

Stok Jacnia w gminie Adamów położony jest przy drodze z Zamościa do Józefowa. Można tam m.in. skorzystać z wypożyczalni, serwisu, jest restauracja. No i najważniejsze – dwie trasy narciarskie o długości 200 i 460 m. Różnica poziomów – 30 i 53 m.

Oprócz tras dla narciarzy działa też wyciąg pontonowy, na którym mogą jeździć zarówno dorośli, jak i dzieci. Jego trasa liczy 120 m. Jeden przejazd pontonem śnieżnym kosztuje 2 zł. Za 10 zł można mieć dziesięć przejazdów małym lub pięć dużym wyciągiem narciarskim, a za 20 zł odpowiednio 22 lub 11. Karnet trzygodzinny kosztuje 35 zł (na tzw. białe wieczory od 18 do 21–25 zł) w dni robocze. W weekendy, ferie i święta jest to 45 i 30 zł. Na miejscu jest minispa z sauną fińską i jacuzzi.

Ośrodek w Parchatce niedaleko Kazimierza Dolnego ma trzy trasy narciarskie: zieloną, niebieską i czerwoną o długości od 100 do 420 m. Różnica poziomów to 49–51 m. Na stoku działa sztuczne oświetlenie, trasy mogą być naśnieżane. W dni robocze do godz. 15 jeden wjazd kosztuje 1,2 zł, a później – 1,5 zł. W weekendy – 2 zł. Karnety godzinne 12–15 zł w dni robocze, a w pozostałe – 20 zł. Dwugodzinne 30 zł, a trzygodzinne – 40 zł. Z wyciągu talerzykowego w ciągu godziny może skorzystać ok. 700 osób. W pobliżu stoku zlokalizowana jest Karczma Parchatka.

Stacja narciarska znajduje się też w samym Kazimierzu Dolnym. – Wyciąg pracuje pełną parą, turystów nie brakuje, a tras może nam pozazdrościć niejeden góral – chwalą się właściciele na stronie internetowej.

Są tam cztery trasy o długości od 110 do 590 m. Jeden wjazd w zależności od rodzaju trasy i dnia kosztuje od 70 gr do 2,5 zł. A Karnety od 25 (za dwie godziny w dni robocze) do 45 zł za trzy godziny w niedzielę i święta.

W Celejowie, także niedaleko Kazimierza, znajdziemy dwie trasy narciarskie o długości 250 i 300 m. Średnie nachylenie – 16 proc. Trasy systematycznie naśnieżane i ratrakowane. Dzięki sztucznemu oświetleniu można jeździć także wieczorem. Za jeden wjazd zapłacimy 1,70 zł.

– Najlepszy stok do nauki. Polecamy dla początkujących – chwalą narciarze. Przy stoku jest parking na ok. 200 samochodów.

Miasta też zapraszają

Nowoczesny stok narciarski powstał też w samym centrum Lublina, obok hali Globus. Otwarty od poniedziałku do piątku w godz. 15–21. W weekendy i święta w godz. 10–21. Do dyspozycji narciarzy są dwie trasy z wyciągami o długości 300 i 100 m. Stok jest oświetlony, ma też system sztucznego naśnieżania. Karnet godzinny w dni robocze kosztuje 14 zł, a w weekendy i święta – 18 zł. Za trzy godziny zapłacimy odpowiednio 42 i 54 złote.

Stok narciarski Kumowa Dolina w Chełmie zlokalizowany jest na obrzeżach drugiego miasta Lubelszczyzny. Na terenie ośrodka można korzystać z czterech wyciągów orczykowych oraz wyciągu „wyrwi rączka" dla najmłodszych. Pasjonaci białego szaleństwa mogą korzystać z dziewięciu sztucznie naśnieżonych i oświetlonych tras. Stok jest ratrakowany i oświetlony. W skład infrastruktury wchodzą też: wypożyczalnia, serwis i punkt gastronomiczny.

Za jeden wjazd w zależności od wyciągu płaci się od 80 gr do 2 zł w dni robocze, a w weekendy i święta od 1 do 3 zł. Karnety trzygodzinne kosztują odpowiednio 40 i 50 zł.

W małej miejscowości Szopowe na Roztoczu też znajduje się stok narciarski. Są tam trzy wyciągi i ośla łączka. Długość tras – 200 m, 300 m, 400 m. Za jeden wjazd trzeba zapłacić od 80 gr. do 1 zł w dni robocze i 1–1,5 zł w soboty, niedziele i święta. Na stronie internetowej ośrodka można znaleźć informacje o bieżących warunkach.

Kolejny stok jest w Sulowie niedaleko Kraśnika. Są tam trzy wyciągi narciarskie o długości 70–100 i 350 m, wypożyczalnia sprzętu, instruktorzy jazdy, mała gastronomia, duże parkingi oraz malownicze miejsca spacerowe. Godzina jazdy na największym wyciągu kosztuje 12 zł w dni robocze i 17 zł w pozostałe, a 20 zł za trzy godziny w dni robocze i 30 zł w pozostałe. Za 20 wjazdów mniejszym wyciągiem zapłacimy 10 zł (dni robocze) i 14 zł w weekendy i święta. Wjazd na oślą łączkę i korzystanie z małego wyciągu to koszt 5 zł za cały dzień.

W Justynówce koło Tomaszowa Mazowieckiego też był wyciąg narciarski o długości 260 m, a trasa zjazdowa liczyła 400 m. Obiekt zmienił jednak ostatnio dzierżawcę, który miał poprawić infrastrukturę. Nie wiadomo, czy będzie działać w tym sezonie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, j.blikowska@rp.pl

Narciarze, szczególnie ci mniej doświadczeni, chwalą sobie lokalne stoki. – Bardzo dobre warunki do zjeżdżania dla początkujących i nie tylko. Polecam wszystkim – zachęca jeden z forumowiczów ośrodka Szopowe w Puszczy Solskiej.

Stok Bobliwo położony jest w miejscowości o tej nazwie, która leży mniej więcej w połowie trasy między Zamościem a Krasnymstawem. Ma dwie trasy jedna liczy 650 m (należy do najdłuższych na Lubelszczyźnie), a druga 200 m. Różnica poziomów to 75 i 25 m. Ceny za jeden wjazd w dni robocze to 2,5 zł, a w weekendy i święta 3 zł. Za karnet trzygodzinny zapłacimy 35–45 zł. Tuż przy stoku zlokalizowany jest ośrodek noclegowy Gościniec, dysponujący dziesięcioma pokojami. Na miejscu jest też restauracja.

Pozostało 87% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo