- Obudź się! Od 25 lat jesteśmy niepodległym państwem i nie jesteśmy częścią Rosji – powiedział białoruski prezydent do dyrektora przedsiębiorstwa MAZ (producent samochodów ciężarowych, autobusów oraz trolejbusów). – Dopiero przyszedłem, a ty mi mówisz o rosyjskim rynku. Rosja ma swoje problemy – powiedział Aleksandr Łukaszenko i skrytykował kierownictwo zakładu, że nie przynosi zysków i utrzymuje się wyłącznie dzięki dotacjom państwowym.
- Otrzymacie kilka miliardów dolarów chińskiego kredytu, ale otrzymacie te pieniądze wtedy, kiedy pokażecie rynki, na których będzie popyt na tę produkcję – mówił Łukaszenko. Białoruski producent autobusów liczy m.in. na polski i wietnamski rynek zbytu.
W lutym w miejscowości Czeladź przedstawicielstwo MAZ w Polsce zorganizowało prezentację autobusu pasażerskiego, który odpowiada europejskim standardom emisji spalin EURO 6. Białorusini zapowiadają, że autobusy te będą montowane w Polsce, co pozwoli sprzedawać je na europejskim rynku.