Facebook odblokowuje konta. Narodowcy nie składają broni

Organizatorzy Marszu Niepodległości i politycy chcą dyskusji o wolności w sieci. Żądają, by popularny serwis respektował polskie prawo.

Aktualizacja: 03.11.2016 19:07 Publikacja: 03.11.2016 17:55

Facebook odblokowuje konta. Narodowcy nie składają broni

Foto: 123RF

– Nie zgadzamy się na wykluczanie nas z przestrzeni publicznej. Poczuliśmy krew, nie odpuścimy – mówi twardo poseł Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego.

– Taka forma cenzury jest niedopuszczalna. Wyczuwam tu kontekst polityczny – wtóruje mu minister Jarosław Zieliński, wiceszef MSWiA. Zarówno poseł, jak i minister zgodnie przyznają, że Facebook powinien szanować polskie prawo. – Z serwisu korzystają miliony Polaków, a państwo nie ma narzędzi, żeby bronić interesów swoich obywateli. Trzeba to zmienić – zauważa w rozmowie z nami Zieliński.

– Żaden medialny podmiot nie ma prawa blokować treści organizacji, które działają legalnie. Nie może być tak, że na nasz rynek wchodzi monopolista i jest wyjęty spod polskiego prawa – dodaje lider Ruchu Narodowego.

Obaj pozytywnie oceniają decyzję administratorów o przywróceniu strony Marszu Niepodległości. – Wygląda na to, że przedstawiciele serwisu poszli po rozum do głowy. Mam nadzieję, że w przyszłości podobna sytuacja się nie powtórzy – stwierdza Zieliński.

Jego zdaniem w Polsce powinna się odbyć dyskusja na temat wolności słowa w internecie. Nie wyklucza podjęcia podobnej debaty na szczeblu międzynarodowym, choć w dalszej przyszłości.

– W instytucjach europejskich nie ma dziś zrozumienia dla tego, co dzieje się w Polsce. Doskonale to widać choćby na przykładzie stosunku Brukseli do Trybunału Konstytucyjnego. Wierzę jednak, że to się zmieni i pojawi się sprzyjający klimat do przedstawienia polskich argumentów także w debacie o przejrzystych regułach gry w internecie – mówi Zieliński.

Choć narodowcy wygrali potyczkę z Facebookiem, to nie zamierzają składać broni. Nie rezygnują z sobotniej manifestacji przed siedzibą FB w Warszawie. – Mobilizacja społeczeństwa i reakcja polskich władz przyniosły sukces. Przywrócono stronę Marszu. Zwracamy się do władz serwisu o odblokowanie naszych pozostałych kont – apeluje Tomasz Kalinowski, rzecznik ONR.

Czy możliwe jest zakwestionowanie regulaminu FB, który umożliwia cenzurę? – Teoretycznie tak, choć ciężko mi sobie wyobrazić, żeby polski ustawodawca chciał uchwalić przepis, który wyłącza konkretny powód blokowania kont na serwisie społecznościowym – uważa mec. Piotr Schramm.

Jego zdaniem są treści i symbole, jak choćby faszystowskie, których promowanie jest niedopuszczalne z punktu widzenia prawa i społeczeństwa, i nie podlega to dyskusji. – Możemy rozmawiać, czy Facebook nie ma w swoim regulaminie zbyt szerokiego zakresu decyzyjności, kogo i w jakiej sytuacji może blokować – mówi.

Sprawą blokowania kont na FB zainteresował się Instytut Ordo Iuris. Jego prawnicy uważają, że działania serwisu naruszają zbiorowe interesy konsumentów. Zapowiadają, że wystąpią do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o „zakazanie portalowi tych praktyk i wyciągnięcie wobec niego konsekwencji administracyjnych".

Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji