Bogusław Chrabota o wyborach prezydenckich w USA

W momencie, kiedy czytelnik „Rzeczpospolitej” otworzy papierowe wydanie naszej gazety, wolny świat będzie już wiedział, kto stoi na jego czele jako 45. prezydent Stanów Zjednoczonych.

Aktualizacja: 08.11.2016 18:40 Publikacja: 08.11.2016 18:36

Bogusław Chrabota o wyborach prezydenckich w USA

Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz

Czy jest nim Hillary Clinton, pierwsza kobieta w tej roli, czy ekscentryczny miliarder Donald Trump? My w momencie zamykania tego numeru gazety takiej wiedzy jeszcze nie mieliśmy. Niezależnie jednak od decyzji Amerykanów można już podsumować tegoroczną kampanię i zadać kilka pytań o uniwersalnym charakterze.

Najpierw więc o kampanii wyborczej, wyjątkowo brudnej i emocjonalnej. Czy mogła być inna? Wydaje się, że w dzisiejszym  zdominowanym przez internet świecie na miejsce faktów, liczb i argumentów musiały się wedrzeć fale negatywnych emocji. Głównym orężem polityki stała się inwektywa, a jej szafarz wyrósł na światową gwiazdę. Czy i jak z tym walczyć? Jak przywrócić debacie publicznej znamię racjonalności, a językowi polityki proste znaczenia? Wciąż nie wiadomo, choć nie ma wątpliwości, że to jedno z najważniejszych wyzwań, jakie stoją przed systemem demokratycznym. Jeśli mu nie podołamy, wolny świat stanie się ofiarą brutalnego populizmu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA
Kraj
80. rocznica zakończenia II wojny światowej. Trump ustanawia nowe święto. Dlaczego Polacy nie lubią tego dnia?