Reklama

Łukasz Warzecha: Pustosłowie głowy państwa

Fatalny początek drugiej kadencji Andrzeja Dudy.

Publikacja: 26.01.2021 18:31

Dlaczego Andrzej Duda ujmuje się tylko za tymi, których zna – pyta publicysta.

Dlaczego Andrzej Duda ujmuje się tylko za tymi, których zna – pyta publicysta.

Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński

Do oglądania niedawnego wywiadu Krzysztofa Skórzyńskiego z Andrzejem Dudą w TVN24 zasiadłem jak zwykle w podobnych przypadkach z notesem, aby zapisać sobie co ważniejsze stwierdzenia, spostrzeżenia, istotne momenty. Równie dobrze mogłem jednak notatnik sobie darować, bo ciekawszych momentów w ciągu niemal 50 minut rozmowy było jak na lekarstwo. I nie była to wina prowadzącego rozmowę. Z próżnego i Salomon nie naleje.

Pierwszą kadencję Andrzeja Dudy najbardziej lakonicznie można opisać historią prezydenckich wet do ustaw uchwalonych już po wyborach z października 2015 r., których było pięć. Regionalne izby obrachunkowe w 2016 – ważna sprawa; dwa weta sądowe w 2017 r. – ważne; ustawa degradacyjna w 2018 r. – mało istotna, o znaczeniu raczej symbolicznym; zmiana ordynacji do PE również w 2018 r. – ważna. Od 2018 r. do wyborów w roku 2020 prezydent nie sprzeciwił się niczemu, choć okazji było aż nadto.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Nocna prohibicja w Warszawie. Obietnica pilotażu zamiast zakazu
Kraj
Wiceprezydent Warszawy podał się do dymisji
Kraj
Co drugi sprzedawca sprzedałby alkohol nieletnim. Ratusz nie ma pieniędzy na kontrole
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Hołowni pożegnanie z fotelem
Reklama
Reklama