Godek nawiązała do zakończonej sukcesem akcji ratunkowej w Tajlandii, gdzie udało się uratować dzieci z młodzieżowej drużyny piłkarskiej, które od 23 czerwca przebywały w zalanej wodą jaskini. Po wczorajszej akcji pod ziemią przebywało jeszcze pięć osób. We wtorek płetwonurkom udało się wyprowadzić wszystkich na powierzchnię.
Dowiedz się więcej: Tajlandia: Sukces ratowników. Uratowano wszystkich z jaskini
Akcja ratunkowa w jaskini Tham Luang Nang Non w prowincji Chiang Rai trwała ponad dwa tygodnie.
"Kilkadziesiąt osób było bezpośrednio zaangażowane w akcję wydobycia dzieci z jaskini, ratownicy ryzykowali własne życie, aby nieść pomoc uwięzionym w skalnym korytarzu ludziom. Jeden z żołnierzy sam zginął przechodząc przez niebezpieczne skalne korytarze. Wszyscy spieszyli się, bo czas naglił, tlenu w grocie ubywało, spodziewano się kolejnych opadów deszczu" - napisała na swojej stronie na Facebooku Kaja Godek.
"W Polsce na uratowanie czekają dzieci skazane na aborcję, czas także goni, każdy dzień to kolejne ofiary, jest ich coraz więcej. Można szybko im pomóc, bo w Sejmie czeka na uchwalenie obywatelski projekt "Zatrzymaj Aborcję". Ale sprawy idą wyjątkowo wolno" - porównała.