Biały Dom, Departament Stanu i Departament Skarbu nie komentują na razie tych doniesień.
Ewentualne nałożenie sankcji jeszcze bardziej ochłodzi relacje między Waszyngtonem a Moskwą, które są napięte w ostatnich dniach m.in. ze względu na gromadzenie przez Rosję wojsk przy granicy z Ukrainą.
Powodem sankcji jest m.in. włamanie się przez hakerów do oprogramowania SolarWinds Corp, za czym - według amerykańskiej administracji - stała Rosja. Włamanie umożliwiło hakerom dostęp do tysięcy firm i urzędów, które używały oprogramowania tej firmy.
Prezes Microsoft, Brad Smith, nazwał atak, który wykryto w grudniu "największym i najbardziej skomplikowanym atakiem, jaki świat dotąd widział".