"W ostatnich dniach nasiliły się moje problemy zdrowotne, związane z uciążliwym bólem gardła, które uniemożliwiają mi wielogodzinne złożenie zeznań przed komisją, dlatego uprzejmie proszę o uwzględnienie mojego wniosku" - napisał Drzewiecki we wniosku, który rano dostarczył przewodniczącemu Mirosławowi Sekule sekretarz klubu PO Sebastian Karpiniuk.
Sekuła przychylił się do wniosku Drzewieckiego. Tłumaczy, że świadek ma prawo do złożenia prośby o przesunięcie przesłuchania.
Na posiedzeniu prezydium komisji ustalono, że przesłuchanie Drzewieckiego odbędzie się w czwartek w przyszłym tygodniu. Planowane na czwartek, 28 stycznia, przesłuchania byłych szefów MSWiA Grzegorza Schetyny i Ludwika Dorna zostaną w związku z tym przesunięte na środę 3 lutego.
[wyimek][b] [link=http://www.rp.pl/temat/371375.html]Zobacz raport: afera hazardowa[/link][/b][/wyimek]
Reprezentująca PiS Beata Kempa oczekuje od Drzewieckiego dostarczenia zaświadczenia od lekarza. - Mnie interesuje tylko i wyłącznie potwierdzenie przez lekarza, inne kwestie będę uważała za uchylanie się od stawienia się przed komisją - zaznaczyła Kempa. - Paluszek i główka to szkolna wymówka - skomentował ironicznie Bartosz Arłukowicz (SLD).