We wtorek kończy się przewidziany przez statut Platformy Obywatelskiej maksymalny (trzymiesięczny) okres zawieszenia członkostwa w partii Zbigniewa Chlebowskiego, jednego z głównych świadków w aferze hazardowej.
Były szef Klubu Parlamentarnego PO i wiceszef dolnośląskich struktur podjął taką decyzję po ujawnieniu afery – 26 października 2009 r.
Jeśli Chlebowski w poniedziałek nie złoży wniosku o przywrócenie, to zgodnie ze statutem PO zostanie wykreślony z szeregów partii. Przywrócenia do partii dokonuje zarząd koła.
Były szef klubu nie odpowiedział nam na prośbę o kontakt w tej sprawie. Ale Robert Jagła, szef macierzystego koła Chlebowskiego w Żarowie, spodziewa się, że poseł wniosek złoży. – Jestem umówiony z panem posłem na piątkowy wieczór w Warszawie i najprawdopodobniej takie pismo od niego otrzymam – mówi Jagła. – Dlaczego miałby się nie odwiesić? Stanął przed komisją, złożył zeznania.
Jagła zaznacza, że statut partii nie określa, ile razy można zawieszać swoje członkostwo. Nie wyklucza więc, że Chlebowski złoży kolejną prośbę o zawieszenie.