Manifestacja w obronie skazanego Jakuba T.

Demonstracja w sprawie skazanego w Anglii na dożywocie odbędzie się jutro w centrum Poznania

Publikacja: 15.02.2008 03:59

– Chcemy przypomnieć, że europejski nakaz aresztowania nie funkcjonuje u nas, jak należy – mówi Katarzyna Wolska, współorganizatorka protestu. Demonstranci zamierzają poprzeć skargę konstytucyjną złożoną przez mecenasa Mariusza Paplaczyka, jednego z obrońców Jakuba T.

– Polskie sądy, rozpatrując podobne wnioski, kierują się wyłącznie względami formalnymi. Nie interesują się dowodami, nie rozpatrują też, jakie jest prawdopodobieństwo popełnienia danego czynu. A tak być nie powinno – utrzymuje. To jednak niejedyna przesłanka, jaką kierują się organizatorzy protestu. – Wierzymy, że nasz kolega został skazany niesłusznie. Dla mnie zresztą to nawet nie kwestia wiary. Jestem przekonana, że jest niewinny – podkreśla Katarzyna Wolska.

Manifestacja zacznie się o godz. 13 na poznańskim placu Wolności. – Nie mam pojęcia, ile osób weźmie w niej udział. Po skazaniu Jakuba wielu popierających go ludzi zaczęło mieć wątpliwości. Z drugiej strony, dochodzą do nas liczne głosy poparcia od osób, które wcześniej nie angażowały się w tę sprawę – dodaje Wolska.

Jakub T. przebywa w więzieniu Long Lartin. Jego angielski obrońca wciąż zastanawia się nad złożeniem apelacji.

– Musi rozważyć, czy są ku temu podstawy – wyjaśnia Mariusz Paplaczyk. Brytyjskie prawo nie pozwala na zakwestionowanie werdyktu ławy przysięgłych.

Obrona może jedynie apelować w sprawie wysokości kary, albo wskazać uchybienia proceduralne, do których mogło dojść podczas rozprawy. – Ale gotowa apelacja nie jest od razu rozpatrywana. Najpierw odbywa się tak zwany przedsąd, podczas którego sędzia ocenia, czy się do tego nadaje – wyjaśnia mecenas Paplaczyk. Na złożenie odwołania obrona ma jeszcze kilkanaście dni.

Jeśli wyrok sądu się uprawomocni, Jakub T. będzie odbywał karę w Polsce. – Poznański sąd zastrzegł, że wydaje go Anglikom tylko na czas procesu – przypomina Jarema Sawiński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Poznaniu. Rodzina cieszy się z takiego rozwiązania. – Kuba od dawna wspomina, że chciałby wrócić do kraju. Jest rozbity. Ostatnio nawet powiedział, że jest gotów zrezygnować z apelacji, byle tylko stamtąd wyjechać – zaznacza jego siostra Ola.

Pod koniec stycznia sąd w Exeter skazał Jakuba T. na podwójne dożywocie. Ława przysięgłych uznała, że napadł, pobił i brutalnie zgwałcił 48-letnią Jane H. Polaka obciążają bardzo mocne dowody: badanie DNA oraz zapisy z ulicznych kamer monitoringu.

Skazany jednak od początku nie przyznaje się do winy. Jego obrońcy twierdzą, że kamery zarejestrowały innego człowieka, a badanie DNA zostało przeprowadzone nieprawidłowo.

Jakub T. został zatrzymany w lutym ubiegłego roku w Poznaniu. Polski sąd wydał go Anglikom na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Kiedy ważyły się losy Jakuba T., jego przyjaciele zorganizowali pierwsze demonstracje: w Poznaniu oraz w Warszawie, przed Ministerstwem Spraw Zagranicznych.

– Sędzia nie musiał go wydawać Anglikom – twierdziła rodzina Polaka.Innego zdania jest Sawiński: – Sąd nie mógł postąpić w inny sposób. Takie są u nas przepisy.

Organizatorzy poznańskiej demonstracji zapowiadają, że wkrótce podobna odbędzie się w Krakowie.

– Być może nie uratujemy Jakuba, ale chociaż pomożemy innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji – mówi Katarzyna Wolska.

– Chcemy przypomnieć, że europejski nakaz aresztowania nie funkcjonuje u nas, jak należy – mówi Katarzyna Wolska, współorganizatorka protestu. Demonstranci zamierzają poprzeć skargę konstytucyjną złożoną przez mecenasa Mariusza Paplaczyka, jednego z obrońców Jakuba T.

– Polskie sądy, rozpatrując podobne wnioski, kierują się wyłącznie względami formalnymi. Nie interesują się dowodami, nie rozpatrują też, jakie jest prawdopodobieństwo popełnienia danego czynu. A tak być nie powinno – utrzymuje. To jednak niejedyna przesłanka, jaką kierują się organizatorzy protestu. – Wierzymy, że nasz kolega został skazany niesłusznie. Dla mnie zresztą to nawet nie kwestia wiary. Jestem przekonana, że jest niewinny – podkreśla Katarzyna Wolska.

Pozostało 80% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo