Jest więcej mężczyzn twierdzących, że byli molestowani przez ks. Andrzeja, który kierował szczecińskim Schroniskiem im. Brata Alberta – dowiedziała się „Rz”. Do tej pory w mediach ujawniono, że księdza skarżą cztery osoby. Sprawę jako pierwsza opisała „Gazeta Wyborcza”.
Michał Kelm, adwokat z podwrocławskiej Oławy, potwierdza informacje o kolejnych osobach, które twierdzą, że były molestowane.
Jeden z pokrzywdzonych był niedawno przesłuchiwany w prokuraturze w Szczecinie. Czy była to osoba niewymieniana w mediach? – Nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam – odpowiada mec. Kelm.
Moi klienci chcą, by prokuratura ustaliła, że ksiądz ich molestował - mec. Michał Kelm
Szczegółów nie ujawnia również szczecińska prokuratura. – Opisywane w mediach czyny sprzed 1995 r. prawdopodobnie ulegną przedawnieniu, ale trwają przesłuchania pokrzywdzonych i dopiero wtedy zapadnie decyzja o ewentualnym stawianiu zarzutów i objęciu ściganiem – odpowiada rzecznik prokuratury Małgorzata Wojciechowicz.