Reklama

Kontrole pod nadzorem Europy

Komisja Europejska będzie uważnie śledzić sposób dokonywania kontroli przez niemieckie służby

Publikacja: 28.03.2008 02:42

Kontrole pod nadzorem Europy

Foto: Rzeczpospolita

To efekt interpelacji europosła Konrada Szymańskiego. W odpowiedzi na nią unijny komisarz Jacques Barrot zapewnił przedwczoraj: „KE podejmie działania w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów kodeksu granicznego Schengen”.

– Ten ton świadczy, że KE postrzega problem jako poważny – ocenia Konrad Szymański. – Mam sygnały od niemieckich europosłów, że tamtejsze władze potraktowały to jako ostrzeżenie.

W styczniu Szymański czterokrotnie interweniował w Parlamencie Europejskim, zwracając uwagę na notoryczne naruszanie układu z Schengen przez stronę niemiecką. „To przejaw nadinterpretacji przepisów przez niemiecką policję i straż graniczną, niezgodnej z literą i duchem porozumienia z Schengen” – pisał, wskazując na zmasowane kontrole polskich podróżnych, przetrzymywanie ich nawet przez dwie godziny tuż przy przejściach, zatrzymywanie na kilka godzin w policyjnych aresztach pod zarzutem przemytu nielegalnych imigrantów oraz sugerowanie taksówkarzom, by kontrolowali dokumenty podróżnych, których wiozą w głąb Niemiec.

KE przypomina, że wykonywanie uprawnień policyjnych nie powinno mieć na celu kontroli granicznej, lecz walkę z przestępczością transgraniczną. Sprawdzanie podróżnych nie powinno też przypominać odpraw na granicach zewnętrznych UE i ma być wyrywkowe.

Przedstawiciele niemieckich służb jeszcze w lutym uzasadniali swe działania nasiloną liczbą kradzieży. Argumentowali, że o ile np. w styczniu 2007 r.

Reklama
Reklama

w Goerlitz skradziono tylko trzy auta, to w styczniu 2008 r. – aż 15.Sytuacja była bardzo napięta – do władz Zgorzelca zgłaszali się oburzeni szykanami niemieckich służb mieszkańcy. Sprawą zajęło się MSWiA, a Szymański zapowiadał na koniec marca międzynarodową konferencję (została odwołana).

– Na szczęście w tej chwili kontrole w Goerlitz się ucywilizowały – mówi burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz.

– Problem zniknął – przyznaje Szymański. – Ale stanowisko Komisji Europejskiej to swoista gwarancja, że się nie powtórzy.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora j.kalucki@rp.pl

To efekt interpelacji europosła Konrada Szymańskiego. W odpowiedzi na nią unijny komisarz Jacques Barrot zapewnił przedwczoraj: „KE podejmie działania w przypadku stwierdzenia naruszenia przepisów kodeksu granicznego Schengen”.

– Ten ton świadczy, że KE postrzega problem jako poważny – ocenia Konrad Szymański. – Mam sygnały od niemieckich europosłów, że tamtejsze władze potraktowały to jako ostrzeżenie.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Ceny mieszkań spadną? Katowicki podatek dla deweloperów inspiracją dla Warszawy
Kraj
Wisła odbija od dna. Poziom wody rośnie. Prognozują „nawet” 18 centymetrów
Kraj
10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. Czy uda się ściągnąć przewoźników?
Kraj
Kontrowersyjna instalacja na stołecznym Placu Zbawiciela ma tworzyć prawdziwą tęczę z wody
Reklama
Reklama