Decyzja zapadła na przedostatnim w tym roku posiedzeniu rządu. – Nie ma dzisiaj polskiej polityki zagranicznej bez spraw europejskich – podkreślił Donald Tusk.
Rząd już kilka miesięcy temu zapowiadał, że od nowego roku dojdzie do fuzji UKiE i MSZ. Na razie przyjął projekt ustawy w tej sprawie. Do tej pory programowaniem i koordynowaniem polityki w sprawach związanych z członkostwem Polski w Unii Europejskiej zajmował się Urząd Komitetu Integracji Europejskiej.
Zdaniem premiera połączenie „energii UKiE i doświadczenia MSZ” daje gwarancję, że polska dyplomacja będzie „jeszcze lepsza". Zapadła też decyzja, że od stycznia koordynacją spraw europejskich będzie się zajmować Rada Ministrów, a dotychczasowy szef UKiE Mikołaj Dowgielewicz zostanie sekretarzem stanu ds. europejskich w MSZ.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślał, że połączenie UKiE z MSZ jest wymogiem czasu, zwłaszcza w perspektywie polskiej prezydencji w UE w 2011 r. – Ten projekt jest także wyrazem tego, że UE zajmuje coraz ważniejsze miejsce w polskiej polityce zagranicznej. W trakcie prezydencji taki model koordynacji będzie nam po prostu niezbędny – mówił Sikorski. A Tusk dodał: – Świetne kadry, młodzi, energiczni i dobrze przygotowani ludzie, którzy trafili do UKiE, mogą stać się – i staną się – fundamentem bardzo nowoczesnej polskiej dyplomacji.
Urzędnicy UKiE i MSZ od tygodni niepokoili się o swe posady. Pracownicy urzędu mają otrzymać gwarancje zatrudnienia, ale nie zostaną włączeni do służby zagranicznej. Zatrudnionym na dublujących się stanowiskach MSZ ma proponować wyjazd na placówkę.Projekt ustawy przyjętej przez rząd trafi teraz do parlamentu, potem musi go jeszcze podpisać prezydent.