Paniczny odwrót PiS i premiera w sprawie przemocy domowej

Wypuszczenie projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wynika z rozprężenia szeregów w PiS i ideologicznego braku empatii wobec ofiar.

Aktualizacja: 03.01.2019 05:41 Publikacja: 02.01.2019 18:06

Mateusz Morawiecki

Mateusz Morawiecki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Resorty i frakcje w PiS żyją własnym życiem. Niespodziewane nominacje, nieuzgodnione projekty – to widomy znak upadku centralizmu demokratycznego, który dotąd panował w partii Jarosława Kaczyńskiego i całej podległej mu koalicji Zjednoczonej Prawicy.

Wewnętrzne postępowanie w KPRM pewnie pozwoli ustalić, kto odpowiada za wypuszczenie do konsultacji wewnętrznych i zewnętrznych projektu zmian w ustawie o przemocy w rodzinie, który jest dokumentem skandalicznym zarówno pod względem zawartości merytorycznej, jak i z powodu niespełniania wymogów formalnych, czyli prawniczej jakości dokumentu. Jest on zawiły, niejasny i pozbawiony poprawnej interpunkcji. Nie przeszedł nawet przez tzw. konferencję uzgodnieniową.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Rekordowy czerwiec warszawskiego lotniska. „W czołówce Europy"
Kraj
Nieproszony gość z południa. Co warto wiedzieć o skupieńcu lipowym?
Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama