W czwartek do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Bułgarii wezwana została ambasador Federacji Rosyjskiej Eleonora Mitrofanowa. Szefowa bułgarskiej dyplomacji Ekaterina Zachariewa wezwała Rosję do pełnej współpracy w związku z dochodzeniem w sprawie eksplozji w bułgarskich składach z amunicją oraz próby otrucia trzech obywateli Bułgarii.
"Bułgaria pragnie utrzymać równe i wzajemnie korzystne stosunki z Rosją, w związku z czym nalega na aktywną i nastawioną na efekty współpracę ze strony Rosji, aby rzucić światło na okoliczności związane z tymi incydentami" - oświadczyło bułgarskie MSZ.
Czytaj także: Rosja wydala pięciu pracowników ambasady RP w Moskwie
Zachariewa powiedziała, że Sofia zastrzega sobie prawo do podjęcia dalszych działań i oczekuje od rosyjskich dyplomatów powstrzymania się od działań niezgodnych z ich statusem.
Resort spraw zagranicznych Rosji zapowiedział, że odpowie na decyzję o wydaleniu dyplomaty.