Gwałtowny deszcz spowodował obsunięcie się na tory remontowanej skarpy kolejowej. W pociągach utknęli podróżni jadący przez Gdańsk nad morze, a także na rozpoczynający się dzisiaj w Gdyni festiwal Open’er.
Po południu w szczytowym momencie korek pod Gdańskiem osiągnął 20 pociągów. Potem składy zaczęły kursować wahadłowo, ale wciąż były opóźnione. Częściowo zalany był też gdański dworzec kolejowy.
Ucierpiały również archiwa. Na ulicy Nowe Ogrody, przy której znajdują się urząd miejski, komenda policji i sąd, stało pół metra wody. W tych instytucjach zostały zalane piwnice i przechowywane tam dokumenty.
Na szczęście deszcz nie wyrządził szkód na Babich Dołach. W tym roku organizatorzy Open’era spodziewają się ok. 60 tysięcy widzów. Wczoraj namiotowe pole zaczęło się już zapełniać. – Ulewa w niczym nie przeszkodziła – relacjonuje z terenu festiwalu Sławomir Wikariak, dziennikarz “Rz”. – Zrobiła się tylko atmosfera tropikalna, bo jest mokro i bardzo gorąco.
Problemy mieli wczoraj podróżni na Warmii i Mazurach. Na tory runęły drzewa. Utknął jeden z pociągów relacji Olsztyn – Czerwonka.