Jana K., byłego działacza rolniczej „Solidarności” i doradcę prezydenta Konfederacji Pracodawców Polskich oraz Małgorzatę S. funkcjonariusze zatrzymali po wyjściu z jednej z warszawskich restauracji.
Tam podczas tzw. kontrolowanego wręczenia łapówki Jan K. i Małgorzata S. przyjęli od podstawionych inwestorów 250 tys. zł. Za pomoc w przejęciu nieruchomości CBA oczekiwali w sumie 500 tys. zł. Prokuratura przedstawiła zatrzymanym zarzut płatnej protekcji. Grozi im do ośmiu lat więzienia.