Stacje telewizyjne gorączkowo przygotowują się do sylwestrowego wieczoru. W tym roku noworoczne koncerty pokażą tylko Polsat i TVP 2. Dwa lata temu z tej rywalizacji, m.in. z powodów finansowych, wycofał się TVN. I tak jest do dziś.
Widzowie, którzy zdecydują się na oglądanie sylwestrowej zabawy w domu, będą więc mogli wybrać jedną z dwóch transmitowanych na żywo imprez: z Łodzi i Warszawy. Stacje próbują zagarnąć jak największą liczbę widzów. A chodzi o niebagatelne wielkości.
[wyimek][srodtytul]5 milionów[/srodtytul] widzów oglądało TVP 2 w zeszłym roku o północy[/wyimek]
Jak pokazują dane z zeszłego roku, sylwestrową imprezę z Warszawy oglądało w Polsacie 3,15 mln widzów. Ale Dwójka przebiła komercyjną stację – transmisję koncertu z Wrocławia śledziło średnio 3,67 mln widzów.
Telewizje walczą nie tylko o widzów przed ekranami. Starają się, by jak najwięcej osób przyszło na organizowany przez nie koncert na żywo. W 2008 r. na imprezie Polsatu w Warszawie bawiło się 100 tys. osób, a w pokazywanym przez Dwójkę Wrocławiu 200 tys.